Katarzyna Werner opowiedziała o tym, dlaczego przeprowadziła się na Zanzibar.
Katarzyna Werner opowiedziała o tym, dlaczego przeprowadziła się na Zanzibar. Fot. Instagram.com/mamanazanzibarze

Katarzyna Werner od pewnego czasu nie pojawia się na ekranie TVN24. Powodem jej zawieszenia współpracy ze stacją był wyjazd na Zanzibar, gdzie mieszka razem z rodziną od około dwóch lat. Jak sama przyznała w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, przeprowadziła się do Afryki przez "zmęczenie".

REKLAMA
Katarzyna Werner przez ponad 10 lat pracowała jako dziennikarka TVN24. Prowadziła tam program "Wstajesz i wiesz". Oprócz tego była prezenterką "Polska i świat" w TVN24 BiS. Wcześniej była związana z Telewizją Polską, gdzie prowadziła m.in. "Wiadomości" w środku dnia.
Informacja o planach Werner związanych z przeprowadzką pojawiła się pod koniec lipca 2019 roku. Dziennikarka wzięła dłuższy urlop od pracy w TVN24. Postanowiła bowiem założyć na Zanzibarze hotel.
W wywiadzie dla Wirtualnych Mediów dziennikarka wyznała powód, dla którego zmieniła miejsce zamieszkania. Nie chodziło wcale o pracę. – Jednym z powodów mojego wyjazdu na Zanzibar było zmęczenie przekazywanymi w telewizji treściami. Nie pracą. W pewnym momencie wszystko w Polsce stało się polityczne. Dziś nawet koronawirus jest sprawą polityczną. Inne tematy przestały być ważne – zauważyła Werner.
Na Zanzibarze dziennikarka nie ma telewizji, a na komputerze ogląda m.in. Netflixa. – Natomiast śledzę to, co dzieje się w kraju. Mamy internet, jest Facebook. (...) Gdy ostatnio odwiedziłam w Polsce mamę, to oczywiście włączyłam TVN24. Moi koledzy wykonują świetną robotę, zwłaszcza że nie jest to dla nich najłatwiejszy czas – przyznała.
W grudniu bieżącego roku Werner kończy się "urlop wychowawczy". – I muszę zdecydować: czy wracam do studia, czy zostaję na miejscu. Z największą przyjemnością opowiadałabym widzom o tym, co na co dzień dzieje się na wyspie, ale wcześniej muszę porozmawiać na ten temat z moimi szefami. Więcej świata - w mojej opinii - z pewnością przysłużyłoby się TVN24 – skwitowała.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut

Czytaj także: