
Reklama.
Jak informuje "Fakt", sąd zajmujący się sprawą testamentu Krzysztofa Krawczyka wyznaczył nowy termin rozprawy dopiero na 20 września. Powodem są informacje o tym, że są dwa testamenty sporządzone przez Krzysztofa Krawczyka. Sędzia zobowiązał Ewę Krawczyk, wdowę po muzyku, by dostarczyła dwa dokumenty w celu porównania.
Pierwszy powstał w 2002 roku i jak mówiła wdowa po artyście, nie różnił się niczym od tego ostatniego. Według niego, cały majątek przypadał żonie. Są jednak ma obowiązek porównać oba dokumenty i sprawdzić, czym się różnią.
Jak podaje tabloid, syn zmarłego Krzysztof Igor Krawczyk wspomniał w sądzie o innej woli ojca.
– Może więcej niż 10 lat temu, tato parokrotnie mówił, że ujmie mnie w testamencie, że będzie w nim jego brat i ja. Powiedział o tym, ale ja nie widziałem ani tamtego testamentu ani obecnego – zeznał przed sądem Krawczyk junior.
Nie potrafił powiedzieć, czy taki testament powstał. Z drugiej strony nie kwestionował testamentu odczytanego przez sąd. Jak powiedziała jednak reprezentująca go adwokat Monika Kucwaj-Zarzycka, w odrębnym postępowaniu Krzysztof Krawczyk junior ma starać się o zachowek.
zgodnie z obowiązującym prawem, jako osoba trwale niezdolna do pracy może domagać się jednej trzeciej całości spadku po zmarłym ojcu.
Czytaj także: