
Według doniesień mediów dziennikarz OKO.press miał próbować usiąść za kierownicą po alkoholu. W porę interweniowała jednak policja, z którą mężczyzna zaczął się szarpać. Na wyjaśnienia czeka redakcja, która zapowiada, że w razie potwierdzenia takiego przebiegu wypadków wyciągnie konsekwencje wobec członka zespołu.
REKLAMA
Dziennikarz po alkoholu próbował wsiąść do samochodu
O incydencie napisał na Twitterze Cezary Gmyz z TVP. Wskazał, że dziennikarzem, który miał próbować prowadzić po pijanemu, jest Radosław Gruca.Na doniesienia szybko zareagowała redakcja OKO.Press.
– W związku z publikacjami, z których wynika, że w nocy z 23 na 24 lipca dziennikarz OKO.press próbował prowadzić samochód pod wpływem alkoholu i doszło do przepychanki pomiędzy nim a jednym z funkcjonariuszy, informujemy, że nasza redakcja czeka na wyjaśnienia wspomnianego dziennikarza. Jeśli potwierdzi się, że zdarzenie miało taki przebieg, jak w relacjach mediów, redakcja wyciągnie wobec dziennikarza konsekwencje zgodne z Kodeksem pracy i obowiązującymi w OKO.press standardami – czytamy w oświadczeniu redakcji na Facebooku.
W internecie już rozgorzała dyskusja wokół całej sprawy. Część internautów uważa, że dziennikarza powinny spotkać konsekwencje prawne, ale nie zawodowe.
Radosław Gruca to dziennikarz śledczy pracujący dla OKO.press. Wcześniej związany był m.in. z "Gazetą Wyborczą", "Faktem" i "Dziennikiem. Jest autorem książki "Hipokryzja. Pedofilia wśród księży i układ, który ją kryje". Współpracuje również z kanałem Reset Obywatelski. Na razie dziennikarz nie skomentował całej sprawy.
