"Pracownicy płci męskiej z dumą przychodzą do pracy na kacu, grają w gry wideo (red. "Call of Duty") podczas pracy, jednocześnie obarczając swoimi obowiązkami inne pracownice; opowiadają o swoich kontaktach seksualnych, otwarcie rozmawiają o kobiecych ciałach i żartują z
gwałtu" – czytamy w pozwie. Zarzut ten dotyczy członków zespołu gry "World of Warcraft".
Gracze nie są obojętni
Na wieść o tym, co dzieje się w Activision Blizzard, gracze zareagowali niemalże natychmiastowo. Fani
"World of Warcraft" zebrali się w lokacji znajdującej się w wiecznym mieście Oribos. Udali się tam do kantyny i stanęli lub usiedli swoimi wirtualnymi postaciami na schodach przed wejściem do budynku. Na zdjęciach widać, że w manifestacji nie wzięło udziału tylko kilka osób.