Premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej poinformował, że zostanie powołane Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. Plan zakłada, że CBZC powstanie 1 stycznia 2022 roku. To odpowiedź rządu na szerzące się ostatnio cyberataki.
– Do starych zagrożeń dochodzą nowe - ze świata, który dominuje w naszym życiu. Zaledwie kilkanaście dni temu grupa hakerów, jak donoszą media, powiązanych z Rosją zaatakowała systemu bardzo wielu firm żądając okupu 70 mln dolarów. Mamy do czynienia z bardzo zorganizowaną, międzynarodową siatką grup przestępczych. Cyberprzestępczość to plaga XXI wieku, która zagraża instytucjom państwowym jak i obywatelom, firmom, przedsiębiorcom w życiu codziennym – mówił Mateusz Morawiecki na wtorkowej konferencji prasowej.
W dalszej fazie konferencji szef polskiego rządu dodał, że Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości będzie współpracowało z istniejącymi już departamentami w służbach cywilnych i specjalnych. Projekt ustawy o powołaniu CBZC został przygotowany w ścisłym porozumieniu z Komendą Główną Policji. Struktura organizacji będzie wyglądała analogicznie jak w Centralnym Biurze Śledczym Policji.
– W tej chwili w polskiej policji ok. 350 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych zajmuje się zwalczaniem cyberprzestępczości, to są siły daleko niewystarczające. Potrzebne tutaj jest przełomowe działanie, potrzebna jest poważna inwestycja w nasze bezpieczeństwo, taką inwestycją będzie powołanie nowej, specjalnej, dobrze zorganizowanej służby. Chcemy, aby ustawa weszła w życie od 1 stycznia 2022 r. i przystępujemy bardzo szybko do organizacji tej służby – uważa minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
Służba ma liczyć około 1800 funkcjonariuszy. Funkcjonariuszom ustawowo przysługiwać będą stałe dodatki w wysokości 70-130 proc. przeciętnego uposażenia w policji. W praktyce oznacza to, że pracownicy CBZC będą zarabiali miesięcznie około 15 tysięcy złotych netto.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut