Pierwszy w historii olimpijski medal dla San Marino. Pościg Sandry Bernal, finał był o krok
Krzysztof Gaweł
29 lipca 2021, 17:21·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 29 lipca 2021, 17:21
Sandra Bernal zajęła dziewiąte miejsce w trapie, jednej ze strzeleckich konkurencji rozgrywanych podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Polka ścigała rywalki i odrabiała straty, ale nie zdołała znaleźć się w finałowej szóstce. Brąz wywalczyła za to Alessandra Perilli, która zdobyła pierwszy w historii igrzysk medal dla San Marino.
Reklama.
Polka zajmowała dopiero 19. miejsce po pierwszym dniu rywalizacji i wówczas straciła szansę walki o medale, będąc daleko od czołówki. Pierwsze trzy rundy eliminacji przyniosły prowadzenie Słowaczki Zuzany Rehak-Stefecekovej, która jako jedyna była bezbłędna i uzyskała 75 punktów.
Wicemistrzyni olimpijska z Pekinu (2008) i Londynu (2012) najlepsza była w rundach kwalifikacyjnych również drugiego dnia. A Sandra Bernal odrabiała straty, świetnie strzelała w czwartek i walczyła o finał igrzysk. Niestety, Polka zgromadziła 118 punktów, a awans dało 120 punktów, zabrakło naprawdę niewiele.
Finał wygrała znakomicie dysponowana Słowaczka Zuzana Rehak-Stefecekova, która nie tylko sięgnęła po złoto, ale też pobiła rekord olimpijski. Srebrny medal dla Amerykanki Kayle Browning, a brąz dla reprezentującej San Marino Alessandry Perilli. To historyczny moment, bo San Marino wywalczyło pierwszy w swojej historii medal olimpjski.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut