Polski zapaśnik powalczy o medal w Tokio, to jego życiowy sukces. "Zaraz się popłaczę"

– Zaraz się popłaczę. Na pewno dałem z siebie wszystko, no i się udało. Chcę iść dalej i dziękuję bardzo – mówił potwornie zmęczony, ale też dumny Tadeusz Michalik. Jego marzenie się spełniło, będzie walczył o medal i życiowy sukces w Tokio. Teraz kolejnym rywalem będzie Rosjanin Musa Jewłojew.

Wywiad w pewnym momencie przerwał Andrzej Supron, prezes federacji zapaśniczej, który z uśmiechem na twarzy gratulował naszemu zawodnikowi. – Wytrzymał to, haha byku! – cieszył się wicemistrz olimpijski. Jego podopieczny ma przed sobą do napisania piękną historię i dwie szanse, żeby sięgnąć po medal. Początek walki w Makuhari Messe Hall o godzinie 11:15.