Kobieta mieszkająca w jednej z kamienic w Szklarskiej Porębie wyszła na balkon, aby zapalić papierosa. Niespodziewanie zerwała się pod nią drewniana podłoga. Kobieta spadła na balkon piętro niżej. Nie odniosła jednak żadnych poważniejszych obrażeń.
Całe zdarzenie miało miejsce w sobotę. Właśnie wtedy dyżurny straży pożarnej odebrał zgłoszenie dotyczące uwięzionej na balkonie 60-letniej kobiety. Pod kamienicę przyjechał zastęp z podnośnikiem, aby udzielić pomocy poszkodowanej osobie.
– Tam okazało się, że pani wyszła na balkon na papierosa i zarwały się pod nią deski. Kobieta poleciała na dół i spadła na inny balkon piętro niżej – poinformował prezes OSP w Szklarskiej Porębie Marcin Wylegała.
Poza potłuczeniami kobieta wyszła z całego zdarzenia bez szwanku, jednak strażacy znaleźli ją w samej bieliźnie. Zanim wróciła do swojego mieszkania, minęło trochę czasu, ponieważ w lokalu z balkonem, na który spadła znajdował się magazyn piekarni, w którym nie było nikogo w środku.
– Na szczęście kobieta posiadała klucze do tego magazynu u siebie w mieszkaniu. Wjechaliśmy tam przy użyciu podnośnika, weszliśmy przez okno i znaleźliśmy klucze, którymi otworzyliśmy drzwi. Kobieta mogła opuścić balkon – dodał Wylegała.
Ratownicy zbadali po wszystkim 60-letnią kobietę. Okazało się, że nie wymaga ona hospitalizacji, dlatego też po zakończeniu akcji wróciła do domu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut