
"Tygodnik Podhalański" poinformował, że w środę kolejka do busów do Morskiego Oka była "największa w historii". Jest to efekt wprowadzonych zmian przez Tatrzański Park Narodowy, które obowiązują od 2 sierpnia.
REKLAMA
Kolejki do busów w środę ciągnęły się nawet kilkaset metrów. Zazwyczaj w Zakopanem tego rodzaju tłumy można było zaobserwować pod kasami na Kasprowy Wierch. W tym sezonie turyści tłumnie czekali na busy do Morskiego Oka. Wszystko przez to, że Tatrzański Park Narodowy od 2 sierpnia wprowadził zasadę, że na parking na Łysej Polanie i Palenicy Białczańskiej można wjechać tylko z e-biletem. Miejsc do zarezerwowania przez internet bardzo często brakuje już nawet na dobę przed planowanym wyjazdem, dlatego też bus zyskał na popularności.
"Wszystkie miejsca na parkingach na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie były już wczoraj zarezerwowane. Jedyną szansą na dotarcie na początek szlaku nad Morskie Oko jest więc bus. Do tego wszystkiego dochodzi remont Ronda Armii Krajowej przed dworcem, przez co w Zakopanem tworzą się gigantyczne korki" – czytamy w "Tygodniku Podhalańskim".
Skąd decyzja TPN-u, by wprowadzić e-bilety? W ostatnich tygodniach był ogromny problem z miejscami parkingowymi w rejonie Morskiego Oka. Podobny model sprzedaży był wprowadzony także podczas ubiegłorocznych wakacji. E-bilety mają zapewnić komfort w czasach gwałtownie rosnącego ruchu turystycznego.
E-bilety można kupić za pośrednictwem strony TPN. Bilet parkingowy na Łysej Polanie i Palenicy Białczańskiej kosztuje 35 zł. Kupując go przez internet, turyści mają gwarancję miejsca na parkingu.
Czytaj także: