Janusz Józefowicz ma wielkie powody do radości. Niedawno na świat przyszedł jego pierwszy wnuczek. Autor kultowego musicalu "Metro" i szef artystyczny teatru Buffo jest poruszony rolą dziadka. Zdradził, że miał już okazję widzieć się z nowonarodzonym maluchem.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Natasza Urbańska pracuje z Januszem Józefowiczem już od 26 lat. Para od 20 lat tworzy szczęśliwy związek, a 13 lat temu stanęła na ślubnym kobiercu. Z ich miłość na świat przyszła córka Kalina. W grudniu dziewczynka skończy już 13 lat.
Urbańską i Józefowicza dzieli niemal 20 lat różnicy. Zanim ich drogi się zeszły, słynny choreograf był w związku z tancerką Danutą. To ona jest matką jego dwójki starszych dzieci. Mowa o 38-letniej Kamili i 28-letnim Jakubie. Obydwoje poszli w ślady rodziców i zajęli się kierunkami artystycznymi.
Twórca musicalu "Metro" cieszy się z pierwszego wnuka. Janusz Józefowicz został dziadkiem
Okazuje się, że przez cztery miesiące świeżo upieczony dziadek trzymał w tajemnicy tę szczęśliwą nowinę. Jego starsza córka Kamila urodziła chłopczyka, który otrzymał imię Tadeusz.
Józefowicz ma aktualnie sporo na głowie, ponieważ niedawno pracę w Rosji i zasiada w jury programu "Bolszoj Musical". Sprawy zawodowe nie pozostawiają mu zbyt dużo czasu na spotkania z malcem.
"Mieliśmy z Tadziem tylko dwa krótkie spotkania. Odwiedziłem go na Podlasiu, gdzie mieszka teraz z rodzicami, i trzymałem go na rękach. Niesamowite uczucie" – wyznał na łamach gazety "Na żywo".
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut