W sobotę odbył się pogrzeb 19-letniej Basi, która zgięła pod kołami autobusu.
W sobotę odbył się pogrzeb 19-letniej Basi, która zgięła pod kołami autobusu. Fot. East News/ Beata Zawrzel

Rodzina i przyjaciele pożegnali w sobotę 19-letnią Basię, która przed tygodniem zginęła w Katowicach pod kołami autobusu komunikacji miejskiej. Kobieta osierociła dwoje małych dzieci. Pogrzeb odbył się w jej rodzinnej miejscowości.

REKLAMA
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w sobotę o godz. 9.00 w kościele pw. Matki Boskiej Różańcowej w Świętochłowicach. Na mszy pojawiła się rodzina, przyjaciele, znajomi i mieszkańcy miasta, wstrząśnięci tragedią sprzed tygodnia.

Dramat rodziny

Na pogrzebie zmarłej 19-latki przyszły tłumy. Według relacji “Super Expressu” zgromadzonych mogło być nawet 500 osób. Nie wszyscy, którzy chcieli wziąć udział w uroczystości, zmieścili się wewnątrz kościoła.
W połowie mszy matka tragicznie zmarłej dziewczyny, słaniając się na nogach, w towarzystwie dwóch koleżanek, wyszła z kościoła. Emocji nie mogli powstrzymać też ojciec i narzeczony Basi. Nad urną mężczyzn pocieszał ksiądz prowadzący nabożeństwo.
Według relacji biorących udział w uroczystości dziennikarzy, grób Barbary tonie w kwiatach.
Czytaj także:

Tragedia w Katowicach

Barbara zginęła w sobotę, 31 lipca, o poranku. 19-latka wraz z narzeczonym i grupą przyjaciół znajdowała się na przystanku autobusowym przy ul. Adama Mickiewicza w Katowicach, wracając po imprezie w jednym z klubów. Między młodymi ludźmi wywiązała się bójka, wtedy nadjechał autobus linii 910. Na dostępnym w mediach społecznościowych amatorskim nagraniu widać, jak kierowca autobusu rusza i najeżdża na grupę młodych ludzi, a Basia znika pod kołami pojazdu, który ciągnie ją przez kilkadziesiąt metrów, inni uciekają na boki, a następnie biegną za odjeżdżającym pojazdem.
Czytaj także:
31-letni kierowca katowickiego PKM Łukasz T. został aresztowany na trzy miesiące.
W niedzielę usłyszał zarzut zabójstwa 19-latki, a także zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch innych osób.
źródło: Super Express

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut