Ewa Farna niezadowolona z wizyty czeskiego premiera na koncercie.
Ewa Farna niezadowolona z wizyty czeskiego premiera na koncercie. Fot. Jan Kowalski / Agencja Gazeta

Premier Czech pochwalił się zdjęciem z koncertu Ewy Farnej. Piosenkarce nie spodobało się, że polityk wrzuca zdjęcie z wydarzenia, które w jej opinii zostało wykorzystane w celach promocji przed nadchodzącymi wyborami. Wokalistka powiedziała, co o tym sądzi.

REKLAMA

Ewa Farna odpowiada czeskiemu premierowi

Ewa Farna to piosenkarka polskiego pochodzenia, która urodziła się w Czechach. Wokalistka regularnie koncertuje po obu stronach granicy i jest rozpoznawalna zarówno w Polsce, jak i u południowych sąsiadów.
Obecnie piosenkarka koncertuje w Czechach. Zdjęciem z koncertu gwiazdy pochwalił się premier Czech Andriej Babiš, który opublikował post na Facebooku.
"Bardzo podobał mi się koncert Ewy Farnej w Třebívlicach" – napisał czeski polityk na swoim profilu opatrując post zdjęciem a'la selfie.
Okazuje się, że post nie przypadł do gustu samej wokalistce, która zarzuciła Babišowi, że ten wykorzystuje jej wizerunek do własnych celów. W październiku 2021 roku w Czechach odbędą się bowiem wybory i już rozpoczyna się kampania.
"Staram się łączyć z ludźmi poprzez muzykę i nie zabieram polityki na koncerty.
Jest mi bardzo nieswojo z tym, że ją tam przyprowadzono. Czuję się wykorzystana" – napisała Ewa Farna w komentarzu pod postem polityka.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut