Mistrz Polski odpada z walki o Ligę Mistrzów. Legia Warszawa przegrała w rewanżu III rundy eliminacji z Dinamo Zagrzeb 0:1 i musi przełknąć gorzką pigułkę. Legioniści zagrali solidny mecz, ale to nie wystarczyło na faworyta z Chorwacji. Teraz Legię czeka walka w eliminacjach do fazy grupowej Ligi Europy UEFA.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Zgodnie z zapowiedzią na na stadionie Legii Warszawa naprawdę duże wsparcie (ok. 28 tysięcy ludzi) w postaci kibiców na trybunach, głośno dopingujących przez całe spotkanie.
Dodatkowo kibice gospodarzy przygotowali szczególną oprawę związaną z Powstaniem Warszawskim. Spoglądając na trybunę najwierniejszych wyznawców legijnego herbu, można było tylko przyklasnąć i pogratulować.
Niestety z mniejszą pompą rozpoczęło się dla gospodarzy na boisku. Legia straciła gola w 20. minucie pierwszej połowy.
Trzeba oddać, że piłkarze Dinamo Zagrzeb przeprowadzili świetną akcję. Asystujący Luka Ivanusec do spółki ze strzelcem Bartolem Franjiciem w bardzo łatwy sposób rozprawili się z defensywą oraz drugą linią gospodarzy.
Paradoksalnie, od tego momentu piłkarze Legii zaczęli grać lepiej. Będąc coraz pewniejszymi swoich decyzji na boisku.
Legia walcząca do końca
Gospodarze jeszcze bardziej podkręcili tempo w drugiej połowie. Dużo lepiej niż w pierwszym meczu zagrał Luquinhas. Solidne zawody zaliczył też pomocnik Bartosz Slisz.
Swoje dwie sytuacje w meczu na trafienie do siatki rywala miał m.in. Mateusz Wieteska. W obu przypadkach po stałych fragmentach gry, zabrakło albo odpowiedniej orientacji, albo kilku centymetrów do dobrego dołożenia nogi.
Można jednak odnieść wrażenie, że Legii najbardziej zabrakło lidera w ataku. Takiego, który potrafiłby nawet przejąć piłkę przed polem karnym i kropnąć skutecznie z dystansu. To nie był jednak dzień ani Rafaela Lopesa, ani Tomasa Pekharta, ani Mahira Emreli.
Mistrz Polski zakończył swoją przygodę w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Teraz Legia zagra w IV rundzie kwalifikacji w Lidze Europy UEFA. Rywalem w dwumeczu będzie Slavia Praga.
Legia: Artur Boruc - Maik Nawrocki, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk - Filip Mladenović, Luquinhas, Andre Martins (46. Josue), Bartosz Slisz, Josip Juranović - Rafael Lopes (71. Ernest Muci), Mahir Emreli (56. Tomas Pekhart).
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut