Polscy naukowcy nie zgadzają się z opinią uczonych z Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy uważają, że nie jest możliwe osiągnięcie odporności zbiorowej w przypadku wariantu Delta. Zdaniem pulmonolog prof. Joanny Chrostowskiej-Wynimko ryzyko pojawienia się nowych wariantów będzie spadało, jeśli większość obywateli zdecyduje się na zaszczepienie się przeciw COVID-19.
Profesor Joanna Chorostowska-Wynimko jest zdania, że u osób, które są w pełni zaszczepione, ewentualne zakażenie wariantem Delta będzie miało łagodniejszy przebieg.
– Szczepimy się nie po to, żeby się chronić przed zakażeniem, ale szczepimy się przede wszystkim po to, żeby ograniczyć transmisję wirusa, a indywidualnie po to, żeby nie chorować ciężko i żeby radykalnie zmniejszyć ryzyko zgonów – podkreśliła profesor.
Zdaniem Chrostowskiej-Wynimko odporność zbiorowa przeciw wariantowi Delta jest możliwa, kiedy zaszczepi się ponad 80 procent populacji. – Jeśli się wyszczepimy, przerwiemy transmisję, przerwiemy krążenie wirusa – wówczas ryzyko pojawienia się nowych wariantów będzie spadało – zaznaczyła.
Jest to zupełnie odmienna opinia od tej przedstawionej przez brytyjskich naukowców. Przypomnijmy, że uczeni z Uniwersytetu Oksfordzkiego stwierdzili w ostatnim czasie, że osiągnięcie odporności zbiorowej przeciwko wariantowi Delta nie jest możliwe z powodu ciągłego rozprzestrzeniania się tego wirusa.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut