Edyta Górniak zażartowała z samej siebie. Nawiązała do wpadki sprzed lat
redakcja naTemat
18 sierpnia 2021, 11:57·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 18 sierpnia 2021, 11:57
Podczas pierwszego dnia Top of the Top Sopot Festival na scenie pojawiła się między innymi Edyta Górniak. Wokalistka wykonała swoje największe przeboje. W pewnym momencie zażartowała, nawiązując do swojego występu sprzed lat. "Nie pomylić z hymnem" – powiedziała. Nie obyło się też bez wpadki z tekstem piosenki.
Reklama.
17 sierpnia rozpoczął się wracający po przerwie spowodowanej przez pandemię koronawirusa Top of the Top Sopot Festival. To muzyczne wydarzenie potrwa do 19 sierpnia.
W miniony wtorek odbyły się dwa koncerty – #FOREVER YOUNG i #I LOVE SOPOT, podczas których publiczność w Operze Leśnej i widzowie TVN mogli bawić się przy kultowych utworach. Oprócz Edyty Górniak na scenie zaśpiewali m.in. Felicjan Andrzejczak, Izabela Trojanowska, Lombard, Krzysztof Zalewski czy Kayah.
Górniak wykonała w Sopocie nową, nieco spokojniejszą aranżację swojej popularnej piosenki "Kolorowy wiatr" z filmu "Pocahontas". Przy okazji zażartowała z sytuacji sprzed lat, gdy jej wykonanie hymnu Polski wywołało duże kontrowersje.
– Już tyle pokoleń dorasta z tym utworem – powiedziała piosenkarka i zaznaczyła, że wiele osób uznaje tę piosenkę za swój hymn. "Osobisty, nie pomylić z... hymnem" dodała i odchrząknęła, co wywołało śmiech publiczności.
Później zaśpiewała swój nowy singel "Too late", niestety już na początku zapomniała tekstu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2019 roku, kiedy zapomniała wersów utworu "Król", stworzonego z Gromee'em.
Przed wykonem trzeciej piosenki zespołu Bajm "Co mi Panie dasz?", Edyta Górniak zdecydowała się na osobiste wyznanie. – Czasem człowiek człowiekowi ratuje życie. Czasem muzyka ratuje komuś życie. Ten utwór uratował moje życie w dzieciństwie – zdradziła.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut