– Jak słyszę, że Mateusz Morawiecki zaczyna mówić prawdę o programie 500 plus, to już naprawdę musi być bardzo źle ze stanem finansów publicznych – ocenił Szymon Hołownia, założyciel partii Polska 2050, w najnowszym wywiadzie.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Szymon Hołownia w rozmowie z TVN 24 podkreślił, że "Polacy nie są ludźmi, którzy jak im się da pieniądze, to pójdą nagle mieć dzieci". – Mam wrażenie, że decyzje w sprawie czy decydujemy się na dziecko, czy nie, podejmuje się w oparciu o cały system przesłanek – podkreślił polityk.
– Przede wszystkim muszą w Polsce być mieszkania dla młodych ludzi. Musi być transport do pracy, do żłobków. Musi być prawo takie, które pozwoli kobiecie wrócić spokojnie po urlopie bez żadnych problemów do pracy. Muszą być żłobki, które opiekę nad dzieckiem zapewnią – tłumaczył.
Zdaniem byłego kandydata na prezydenta rozwiązywanie problemów demograficznych, nie powinno polegać na tym, że "da się 500 złotych, a tutaj się da 300 i człowiek będzie musiał na prywatny żłobek czy na prywatny transport czy jeszcze na inne rzeczy wydać wielokrotność tego".
– To po prostu tak nie działa, więc jak premier Morawiecki zaczyna mówić prawdę, to znaczy że z finansami publicznymi naprawdę musi być źle – podsumował Hołownia. Lider ruchu Polska 2050 w swojej wypowiedzi nawiązał do słów Morawieckiego dotyczących programu 500 plus.
Mateusz Morawiecki o 500 plus
Mateusz Morawiecki podczas swojego wystąpienia w Zakrzewie w województwie kujawsko-pomorskim stwierdził, że rządowy program nie spełnił oczekiwań rządu dotyczących napędzenia dzietności.
– Spełnił nasze oczekiwania społeczne, bo nie ma już tak wiele ubóstwa, nie ma już tak wiele kupowania w sklepach "na zeszyt", na kredyt – zaznaczył.
– 500 plus było taką próbą, jest cały czas taką próbą i myślę, że wszyscy państwo się zgodzicie, że bez tego byłoby jeszcze gorzej – tłumaczył. – Dzisiaj łatwiej jest trochę związać koniec z końcem, planować życie w gminie, w powiecie, w rodzinie, w gospodarstwie – dodał szef rządu.
Rafał Mundry, ekonomista, opublikował ostatnio na Twitterze wykres prezentujący dane dotyczące liczby urodzeń w Polsce w ostatnich latach.
Wynika z nich, że "wskaźnik dzietności spada trzeci rok z rządu" i jest najmniejszy od 70 lat.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut