Wszystko wskazuje na to, że Britney Spears niebawem uwolni się spod toksycznej kurateli swojego ojca Jamiego Spearsa. Tymczasem amerykańskie media donoszą, że księgowy typowany na nowego kuratora gwiazdy ma nieciekawą przeszłość. Nieczyste zagrywki Jasona Rubina spowodowały, że sąd odmówił mu opieki nad własną matką.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Przypomnijmy, że Britney Spears od kilku miesięcy walczy w sądzie o swoją wolność z własnym ojcem, który sprawuje nad nią kuratelę. Ostatnio jednak nastąpił przełom w sprawie wokalistki. Jamie Spears zapowiedział, że zrzeknie się roli kuratora córki, ale tylko przekazując kontrolę nad nią komuś innemu.
Nowy prawnik Spears, Mathew Rosengart chce, by to Jason Rubin, dyplomowany księgowy publiczny z Kalifornii, został jej nowym opiekunem. Tymczasem serwis Page Six ujawnił, że mężczyzna, którego obrońca artystki wskazał jako ewentualne zastępstwo za Jamiego Spearsa, to osoba, której kiedyś odmówiono kurateli nad własną matką.
Page Six dotarł do sądowych dokumentów, które wskazują, że Jason Rubin na początku 2020 r. złożył wniosek o objęcie opieki nad własną matką Idą Rubin ze względu na jej pogłębiające się problemy ze zdrowiem psychicznym. U kobiety zdiagnozowano schizofrenię.
Jednak zarówno matka, jak i brat Rubina sprzeciwili się tej decyzji. Księgowy, aby udokumentować problemy psychiczne rodzicielki, dostarczył zapisy połączeń z policji w Las Vegas, raporty ochrony o incydentach w domu Idy Rubin, a także zaświadczenie lekarskie sporządzone przez dr Gregory'ego P. Browna.
Medyk miał napisać, że kobieta miewa psychozy. Potem okazało się, że dokument wystawiony przez doktora został sfabrykowany, ponieważ dr Brown nigdy nie spotkał się z chorą kobietą. W konsekwencji sąd odrzucił wniosek Jasona Rubina.
29 września br. odbędzie się kolejna rozprawa w sprawie kurateli nad Britney Spears. Wtedy przekonamy się, czy nieciekawa przeszłość Rubina wpłynie na przebieg objęcia opieki nad gwiazdą.
Jeśli zgodnie z wnioskiem prawnika piosenkarki Rubin zostanie nowym kuratorem Spears, będzie zarządzał jej majątkiem, który został wyceniony na ok. 60 mln dol. Przejmie też kontrolę nad jej sprawami zawodowymi – koncertami, nagraniami czy występami w telewizji.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut