W tym roku hotelarze w Ligurii będą mieli wyjątkowo wysoki utarg.
W tym roku hotelarze w Ligurii będą mieli wyjątkowo wysoki utarg. Fot. imago stock&people / EAST NEWS

Chociaż cały czas trwa pandemia COVID-19, w regionie Liguria w północno-zachodnich Włoszech turystów jest tak wielu, że nawet hotelarze są zszokowani. Przewiduje się, że do końca roku będzie tam zarezerwowanych łącznie ponad 10 milionów noclegów.

REKLAMA
Położony na północy Włoch region Liguria jest nazywany Włoską Riwierą. Zawsze cieszył się dużym zainteresowaniem, ale teraz przeżywa prawdziwe oblężenie spragnionych wakacji ludzi. Włoski dziennik "La Repubblica" zaznacza, że region ten był nieprzygotowany do przyjęcia aż tak dużej liczby odwiedzających. Szczególnie w obliczu wciąż panującej pandemii COVID-19.
Turystów jest tak wielu, że nie lada wyczynem jest znalezienie wolnych miejsc parkingowych, a na plaży jest tak wiele osób, że trudno dostrzec piasek. Co ważniejsze, występują braki wody pitnej. "Krany pozostają suche przez wiele godzin w ciągu dnia" – pisali włoscy dziennikarze. Lokalne władze podkreślają, żeby w miarę możliwości oszczędzać wodę i mądrze ją racjonować.
Restauracje są przepełnione, na ulicach są korki. Ze względu na popyt znacznie wzrosły ceny wynajmu i noclegów w hotelach. – Przez to są problemy z usługami – stwierdził w rozmowie z "La Repubblica" członek federacji hotelarskiej Americo Pilati.
Co ciekawe, według danych podawanych w "La Repubblica” lwia część turystów "okupujących" Ligurię to Włosi, co jest nietypową sytuacją. – Liczę na to, że w przyszłym roku powrócą Amerykanie, Niemcy, Francuzi. W ostatnich miesiącach turystyka w Ligurii staje się zjawiskiem masowym – mówił Pilati.
W 2020 roku Ligurię odwiedziło 8,5 mln osób. Teraz ma być to ponad 10 milionów. Hotelarze podkreślają, że prawdziwy boom nastąpił w lipcu i sierpniu. Jako główną przyczynę wskazują "pragnienie oderwania się od rzeczywistości i wypoczęcia w pięknym, klimatycznym regionie".
Chodzi oczywiście o panującą "w tle" pandemię. Choć większość Włochów jest zaszczepiona, to w ciągu ostatniego miesiąca codziennie i tak przybywa od 4 do 7 tys. nowych zakażeń. Łącznie w tym kraju koronawirusa przeszło lub przechodzi blisko 4,5 mln osób, z czego 129 tys. zmarło.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut