Polscy paraolimpijczycy udanie otworzyli starty w Tokio. Już pierwszego dnia sportowej rywalizacji brązowy medal paraigrzysk zdobył duet: Marcin Polak oraz Michał Ładosz (jako pilot). Biało-Czerwoni popisali się kapitalnym finiszem wyścigu parakolarstwa na cztery kilometry na dochodzenie.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
W wyścigu na dochodzenie Marcin Polak (razem ze swoim pilotem Michałem Ładoszem) rywalizował z Francuzem Alexandrem Lloverasem.
Początek wyścigu nie zapowiadał, że skończy się na miejscu na podium, rywale mieli zdecydowaną przewagę. Polak przyzwyczaił jednak, że zdecydowanie lepszą ma drugą część dystansu.
Tak było i tym razem. Biało-Czerwoni spisali się znakomicie, pokonując rywala na ostatnich metrach.
Marcin Polak to pięciokrotny mistrz świata na szosie oraz torze. Ustanowił również rekord świata w wyścigu na cztery kilometry na dochodzenie. Na co dzień występuje w klubie KKT Hetman Lublin.
Trenowanie parakolarstwa rozpoczął w 2000 roku, będąc w internacie dla osób niewidowmych i niedowidzących w Lublinie.
Dla Marcina Polaka występ w Tokio to drugie paraigrzyska olimpijskie. Wcześniej mający 39 lat reprezentant Biało-Czerwonych wstępował w Rio de Janeiro (2016).
Marcin Polak jest niedowidzący, natomiast Michał Ładosz jest od wielu lat jego pilotem.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut