
W ostatnich miesiącach antyszczepionkowcy wielokrotnie grozili lekarzom, pielęgniarkom i pracownikom punktów szczepień. Dochodziło też do ataków fizycznych. Dr Tomasz Karauda, który często w mediach zachęcał do szczepień przeciwko COVID-19, został teraz objęty ochroną policji.
REKLAMA
W Internecie nie brakuje teorii spiskowych. Jednak część antyszczepionkowców nie poprzestaje na wyrażaniu opinii, że "pandemia COVID-19 to spisek”, "szczepienia nic nie dają” czy, że są wręcz "bardzo szkodliwe”. Wielu z nich stosuje poważne groźby w stosunku do pracowników służby zdrowia, którzy zachęcają do szczepień.
Pracujący w szpitalu im. Barlickiego w Łodzi dr Tomasz Karauda przekonał się o tym na własnej skórze. Przez długi czas ratował życia na oddziale covidowym. Wypowiadał się też w mediach na temat zalet szczepień. Z tego powodu antyszczepionkowcy grozili, że zabiją jego i jego rodzinę. Wysyłano mu takie komentarze jak: "Ty nie jesteś człowiekiem, Ty jesteś zbrodniarzem", "Oglądaj się za siebie" czy "Rachunek za brednie covidowe leży już w postaci aktu oskarżenia i wyroku śmierci".
W połowie czerwca w rozmowie z Interią doktor mówił: "Piszą, że mnie znajdą, że będą mnie nachodzić, a w końcu zabiją. Mam przestać wypowiadać się ze strachu przed utratą życia?". Wtedy postanowił zgłosić sprawę na policję. Musiał też stosować przebranie, bo obawiał się, że ktoś go rozpozna i zaatakuje na ulicy.
Niedawno prokuratura w Łodzi zajęła się groźbami karalnymi antyszczepionkowców. Lekarz udostępnił organom ścigania komentarze i wiadomości, jakie mu wysyłano. Policjanci z wydziału walki z cyberprzestępczością starają się ustalić ich autorów. Teraz Karauda otrzymał dodatkowo ochronę policyjną. Dodał, że od tego czasu dostaje mniej gróźb.
