
Organizacje przyrodnicze od początku ostro protestowały przeciwko tym przepisom. Teraz już jasne – Lex Izera wejdzie w życie. Prezydent Andrzej Duda uroczyście w Stalowej Woli podpisał ustawę o szczególnych rozwiązaniach związanych ze specjalnym przeznaczeniem gruntów leśnych. Ekolodzy twierdzą, że to furtka do prywatyzacji lasów.
Nigdy nie zgodziłbym się na ogólny mechanizm przekształcania terenów lasów państwowych na przemysłowe. Tutaj, w Stalowej Woli i Jaworznie, mamy do czynienia ze szczególnym przypadkiem; jest tu konieczność przemysłowej odbudowy.
Decyzję prezydenta ostro na Twitterze oceniła Gabriela Lenartowicz, posłanka PO ze Śląska. "PAD podpisał tzw. Lex Izera, a raczej WIELKIE OSZUSTWO obywateli
Jaworzna i Stalowej Woli! Z tych 12000 hektarów wykarczowanych lasów nie wyjedzie żadne elektryczne auto, chyba, że limuzyny tłustych pisowskich kotów na lukratywnych posadach w spółkach tworzonych za nasze pieniądze" – skomentowała posłanka.
