Michał Wiśniewski boi się o życie 19-letniego syna? "Na reakcję może być za późno"
redakcja naTemat
30 sierpnia 2021, 08:29·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 sierpnia 2021, 08:29
Michał Wiśniewski zdobył się na emocjonalny post. Poświęcił go swojemu najstarszemu dziecku. Chodzi o 19-letniego Xaviera, który rozpoczął karierę muzyczną, idąc w stronę rapu. Ostatnio chłopak wydał kawałek pt. "Mgła". Tekst utworu zaniepokoił sławnego tatę. Lider zespołu Ich Troje nie ukrywa, że zadrżał o życie swojej pociechy.
Reklama.
Poza sporym dorobkiem muzycznym Michał Wiśniewski może pochwalić się gromadką dzieci. Lider Ich Troje jest bowiem tatą pięciorga pociech. Z drugą żoną Martą Wiśniewską, czyli Mandaryną, ma dwójkę – Xaviera Michała i Fabienne Martę. Z kolei z trzecią żoną Anną Świątczak również ma dwójkę dzieci – Etiennette Annę i Vivienne Viennę. Z obecną małżonką doczekał się natomiast syna Falco Amadeusa.
Wokalista stara się czynnie uczestniczyć w życiu swojego potomstwa. W ślad za rodzicami poszedł jego najstarszy syn Xavier, który spełnia się tanecznie i muzycznie. 19-latek wypuścił pod koniec sierpnia swój kolejny, rapowy kawałek. Tekst utworu "Mgła" dał jednak do myślenia Wiśniewskiemu.
Michał Wiśniewski obawia się o życie najstarszego syna
"Najpierw powiem, że stoję "prawie" za wszystkim co robi i jako ojciec jestem nie tyle zobowiązany, co po prostu obiecałem sobie, że będę go zawsze wspierał. Przez całe moje życie, a jak zajdzie potrzeba, ratował z opresji. Do tego drugiego nie doszło, ale w tym przypadku zacząłem czytać między wierszami" – wyznał gwiazdor.
Muzyk ocenił, że współcześnie dzieci coraz bardziej zapatrują się na różnych idoli, którzy niekoniecznie dają im dobry przykład. "Tak wiem, my też takowych mieliśmy, ale zastanawiam się, czy to rozkminianie na drobne nie wprowadzi nas i naszych dzieci w niespodziewane kłopoty, które mogą ni stąd ni zowąd doprowadzić do sytuacji, w której na reakcję może być za późno" – kontynuował.
"Xavier zgrabnie dobiera słowa. Nie napiszę, że po tacie, bo robi to inaczej. Przesłuchałem ten utwór kilkanaście razy i jeśli to nie fikcja literacka, to jest raczej jednoznaczny" – dodał.
Tekst utworu syna wzbudził w nim obawy. "Wiem, że jest w szczęśliwym związku, że niczego mu nie brakuje, ale jeśli jest choć w części prawdziwy, to chyba mam prawo czuć się zaniepokojony? A może przesadzam i staję się za bardzo konserwatywny? Oby nigdy nie spie**olił z tego świata. My son - my pride" – podsumował Wiśniewski.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut