TVP wydała oświadczenie ws. fałszowania Moro. Winna wpadki miała być... tancerka
redakcja naTemat
30 sierpnia 2021, 20:03·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 30 sierpnia 2021, 20:03
Występ Joanny Moro podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki już okrzyknięto "godnym" następcą "Ev'ry Night" w wykonaniu Mandaryny. Na fałsz aktorki szybko zareagowała Telewizja Polska, która emitowała koncert na kanale drugim. Jak twierdzi stacja, za fałszowanie odpowiadać ma tancerka, która udawała, że śpiewa.
Reklama.
Joanna Moro zdobyła ogromną popularność dzięki serialowi "Anna German", gdzie zagrała główną rolę. Artystka od tamtej pory próbuje także swoich sił jako wokalistka. Jej ostatni występ na Wakacyjnej trasie Dwójki ma szansę przejść do historii, lecz niestety nie za sprawą perfekcyjnego wykonania.
Na sopockiej scenie gwiazda zaśpiewała z playbacku utwór "La Plage De Saint Tropez". Jednak najwyraźniej zarejestrowano oryginalny dźwięk z jej mikrofonu, bo użyto go potem przez pomyłkę przy emisji powtórek na antenie TVP. Ku zaskoczeniu widzów okazało się, że aktorka myliła słowa hitu Army of Lovers oraz fałszowała.
W związku z wpadką specjalny komunikat wydało TVP. "Zarejestrowane fałszowanie podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki nie należy w rzeczywistości do pani Joanny Moro, tylko do tancerki symulującej śpiewanie w chórkach" – czytamy w oświadczeniu.
"Omyłkowo został uruchomiony mikrofon z podsłuchem, który ujawniła emisja. Podczas programów na żywo zdarzają się różne okoliczności, w związku z tym bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację" – wyraziła żal stacja. Ponadto poinformowano, że zostaną w tej sprawie wyciągnięte konsekwencje, w tym te dotyczące owej tancerki.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut