
Początek tygodnia to w wielu miejscach Polski koszmarna pogoda. Jest wietrznie, deszczowo i zimno. To się jednak szybko zmieni. Już od połowy tygodnia ma być słonecznie, a opadów będzie coraz mniej. Takie informacje podaje IMGW.
REKLAMA
W pierwszych dniach tygodnia będzie jeszcze chłodno. Wpływ na to ma niż z Ukrainy i Litwy. "Przyniesie to nam pochmurną aurę, z opadami deszczu i lokalnymi burzami. Opady na południu i wschodzie kraju okresami będą miały umiarkowane natężenie" – czytamy we wpisie IMGW.
Wtorek, podobnie jak poniedziałek będzie pochmurny i deszczowy w całej Polsce. Najwięcej opadów mogą spodziewać się mieszkańcy południowego zachodu i Mazur. Temperatura wyniesie zaledwie 13-19 stopni.
Zmiana pogody ma nastąpić już w połowie tygodnia. Ostatnie jego dni będą słoneczne, a temperatura ma wzrosnąć do 24 stopni. Wszystko dzięki wyżowi, który napłynie ze Skandynawii.
Już w środę będzie pogodniej. Padać ma głównie na południowym wschodzie. Będzie też znacznie cieplej – nawet 22 stopnie Celsjusza. Jeszcze bardziej słonecznie ma być w czwartek i piątek. Temperatura wyniesie 15-22 stopnie.
W weekend ma być słonecznie. Najcieplej będzie w zachodniej Polsce – nawet 24 stopnie powyżej zera. Noce zwiastują jednak zbliżającą się jesień. Na Suwalszczyźnie oraz w Karpatach możemy spodziewać się tylko 5 st. C.
Z kolei według długoterminowej prognozy na wrzesień portalu fanipogody.pl początek miesiąca nie przyniesie dużych zmian. Cieplej ma być dopiero za trzy tygodnie.