W czwartek przed meczem Polska-Anglia na PGE Narodowym kibice reprezentacji Polski wygwizdali Anglików, którzy przed pierwszym gwizdkiem uklękli w geście szacunku wobec osób dyskryminowanych na tle rasowym. Zachowanie części Polaków dobitnie podsumował Maciej Stuhr.
Kibice Biało-Czerwonych nie odpuścili angielskim piłkarzom. Wicemistrzowie Europy wykonali przed rozpoczęciem meczu gest, związany ze sprzeciwem wobec systemowemu rasizmowi w Wielkiej Brytanii. To nie spodobało się polskim kibicom, którzy wygwizdali Anglików. Postawę Polaków podsumował w mediach społecznościowych Maciej Stuhr.
"Polscy kibice wygwizdali antyrasistowską akcję. Nie 'nie poparli'. Wygwizdali. Przez pierwsze lata rządów PiS-u, pierwsze, drugie i trzecie afery, nepotyzmy, łamanie praw i norm, myślałem, że to jakaś pomyłka, że suweren jest po prostu niedoinformowany i zaraz, jak wszystko wyjdzie na jaw, to się to musi rozlecieć" – stwierdził aktor.
Jak zaznaczył, teraz już tak nie myśli. "Po prostu tacy jesteśmy i tego chcemy. Nie szczepimy się, nienawidzimy czarnych, Żydów i pedałów, nie chcemy pomagać innym, gardzimy nauką, sztuką, prawem. Mamy w d***e trójpodział władzy i wolne media. Po prostu nic, ale to nic nas to nie obchodzi. A cała reszta (mniejszość) może się z tym a) pogodzić, b)wyjechać, c) żyć w rozpaczy i depresji. To obecnie dla większości Polski nie ma zresztą właściwie żadnego znaczenia" – napisał Stuhr.
Na koniec dodał, że jego zdaniem Polska wyjdzie z UE. "To nie jest dla nas miejsce" – ocenił.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut