Wielki powrót Cristiano Ronaldo na Old Trafford. Idol znów zachwyca i strzela dla MU

Powrót Cristiano Ronaldo do Manchesteru United był jednym z najważniejszych wydarzeń letniego okienka transferowego, a w sobotę doszedł wreszcie do skutku. CR7 wybiegł na murawę Old Trafford by czarować fanów Czerwonych Diabłów i nie zawiódł. Już w pierwszej połowie, w doliczonym czasie gry, dobił strzał Masona Greenwooda z bliska i uradował sympatyków MU.

Po zmianie stron Sroki wyrównały - trafił w 56. minucie Javier Manquillo - ale Czerwone Diabły potrzebowały sześciu minut, by odzyskać przewagę. Luke Shaw zagrał na lewo do CR7, a ten wpadł w pole karne i pokonał Fredericka Woodmana. Bramkarz Newcastle przy obu golach Portugalczyka popełnił fatalne błędy. Kolejne trafienia dla MU dołożyli Bruno Fernandes i Jesse Lingard, triumf 4:1 (1:0) dał Manchesterowi pozycję lidera rozgrywek.

Tuż za lokalnym rywalem plasuje się ekipa Manchesteru City, w sobotę mistrzowie Anglii ograli na King Power Stadium Leicester City 1:0, a komplet punktów zapewnił The Citizens po przerwie Bernardo Silva. Pierwszą lokatę opuścił za to Tottenham Hotspur, który przegrał po raz pierwszy w sezonie, 0:3 z Crystal Palace. Orły strzeliły trzy razy w końcówce, Koguty zawiodły na całej linii.

Niemal godzinę zagrał w sobotę Jakub Moder, który pojawił się w 37. minucie meczu z Brentford FC i zastąpił kontuzjowanego Adama Webstera. Brighton and Hove Albion ograło gospodarzy na ich Brentford Community Stadium, a bramkę strzelił już w doliczonym czasie gry Leonardo Trossard. Southampton FC Jana Bednarka zremisowało 0:0 z West Hamem United, defensor siedział na ławce, a cały mecz zagrał dla Młotów Łukasz Fabiański.

Pierwsze punkty w sezonie ma Arsenal Londyn, który dzięki bramce Pierre-Emericka Aubameyanga skromnie ograł 1:0 (0:0) Norwich City. Watford FC na własnym terenie uległ Wolverhampton Wanderers (0:2)