
Sondaże dla PiS są różne w ostatnim czasie. Jedne pokazują, że opozycja przejęłaby władzę w Polsce, inne – częściowe odrobienie strat przez Zjednoczoną Prawicę. Jednak żadne ośrodki nie są tak łaskawe dla partii rządzącej jak rządowy CBOS czy Estymator.
REKLAMA
Potwierdza to najnowszy sondaż Estymatora dla DoRzeczy.pl. Poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości znów przekracza magiczne 40 proc. Tyle nie miała partia Kaczyńskiego od wielu miesięcy. Także wyniki dla opozycji nie są optymistyczne.
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, PiS uzyskałoby 40,2 proc. głosów. Przekłada się to na 230 mandatów poselskich, czyli o 5 mniej niż w wyborach w 2019 roku. Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 24,1 proc. a Polska 2050 Szymona Hołowni – na 10, 9 proc. W Sejmie znalazłaby się jeszcze Lewica i Konfederacja – z poparciem 9 i 8,8 proc. głosów.
Do Sejmu nie dostałoby się Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska – poparcie dla formacji wyniosło 3,9 proc. głosów. Na Kukiz'15 chce głosować 1,5 proc. wyborców, na Porozumienie Jarosława Gowina – 1,1 proc., a na Agrounię – 0,4 proc.
Najlepszy wynik od wielu miesięcy notuje PiS także w badaniu Social Changes dla wPolityce.pl. Zjednoczona Prawica uzyskała w nim 37 proc. poparcia, KO – 26 proc. a Polska 2050 – 16 proc. Z kolei sondaż Research Partner pokazuje, że PiS może liczyć na tylko 30 proc. poparcia.
