Britney Spears
Britney Spears zniknęła z Instagrama. Fot. Instagram.com / @britneyspears

Jeszcze kilka dni temu Britney Spears chwaliła się zaręczynami z Samem Asgharim. Tymczasem konto piosenkarki nagle zniknęło z Instagrama. Niektórzy zaczęli spekulować, że ma to związek z sądową batalią o zniesienie kurateli jej ojca. Wokalistka postanowiła skomentować całą sprawę.

REKLAMA
Britney Spears aktywnie prowadziła swoje konta w mediach społecznościowych. W minioną niedzielę opublikowała wpis, w którym ogłosiła, że przyjęła oświadczyny swojego partneraSama Asghariego.
Czytaj także:
Teraz jednak wszystkie publikacje na Instagramie Spears nie są dostępne. Konto gwiazdy zniknęło. Jej sympatyków zaniepokoił ten fakt, zwłaszcza w kontekście trwającego procesu, który dotyczy sprawowanej nad nią kurateli przez ojca Jamiego Spearsa.
Wielu fanów martwiło się, że profil mógł zostać usunięty przez jej ojca lub jego współpracowników. Internauci zaczęli komentować tę sytuację na innych portalach między innymi na Twitterze. "Martwimy się", "Instagram Britney Spears zniknął, zaczynam panikować" – pisali.
Britney zdecydowała się ich uspokoić, zamieszczając tweet. "Nie martwcie się... Po prostu robię sobie przerwę, by świętować zaręczyny. Niebawem wrócę" – napisała. To jednak nie przekonało najwierniejszych wielbicieli artystki.
"Nie kupuję tego. Pewnie to jej współpracownicy usunęli konto, bo nie podobał im się jej post o kurateli", "To nie ma sensu, straciła wszystkich obserwujących na Instagramie", "Bardzo prawdopodobne, że jest w ciąży. Gratulacje!" – czytamy pod jej ogłoszeniem.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut