Marka Suskiego zapytano o to, ile kosztuje masło. "Nie znam cen, bo są paski"
redakcja naTemat
16 września 2021, 21:28·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 16 września 2021, 21:28
Najpierw o to, ile kosztuje chleb zapytano Mateusza Morawieckiego, a teraz o cenę innego produktu spożywczego spytano Marka Suskiego. To, co odpowiedział poseł PiS, wprost nie mieści się w głowie.
Reklama.
Przypomnijmy, że podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu dziennikarze rozmawiali z szefem rządu m.in. o ewentualnej rekonstrukcji jego gabinetu, relacjach z Unią Europejską czy sytuacji gospodarczej. Nagle Mateusz Morawiecki usłyszał "podchwytliwe" pytanie od dziennikarza "Faktu".
– Ile kosztuje zwykły bochenek chleba w sklepie? – spytano premiera, który przez 1,5 minuty starał się znaleźć dyplomatyczną odpowiedź. Szef rządu przyznał, że stara się "od czasu do czasu robić zakupy, żeby właśnie w sklepie spożywczym zobaczyć, jakie są ceny".
Teraz podobne pytanie zaskoczyło Marka Suskiego, który gościł w programie "Gość Radia ZET". Jeden ze słuchaczy audycji zapytał się o cenę masła. – Jak chodzę do sklepów to mam listę od żony i robię zakupy zbiorczo. Nie oglądam cen, bo są paski tak naprawdę na wyrobach – stwierdził.
Co ciekawe, według ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług ceny muszą być widoczne na produktach, bo w innym wypadku sprzedawcom grozi kara do 20 tys. złotych. Warto dodać, że w sierpniu 2021 roku inflacja w Polsce skoczyła do poziomu 5,5 proc. Jest to najwyższy wynik od czerwca 2001 roku, czyli od ponad 20 lat.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut