Od kilku miesięcy kolejne sieci handlowe w Polsce dołączały do grona "placówek pocztowych", żeby móc otworzyć swoje sklepy w niedzielę. Sejm w piątek głosami PiS, Porozumienia i Lewicy ukrócił ten proceder wprowadzając do ustawy o handlu w niedzielę znaczące poprawki.
W piątek Sejm przyjął nowelizację ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. Posłowie dodali do niej ważne poprawki, które w znacznym stopniu utrudnią sieciom handlowym proceder otwierania swoich sklepów jako "palcówek pocztowych".
Do tej pory z tej luki korzystała sieć sklepów "Żabka", a w ostatnich miesiącach dołączyły do niej supermarkety: Kaufland, Biedronka, Lidl i Carrefour. W tym roku liczba placówek pocztowych w porównaniu do ubiegłego roku wzrosła o 300 proc.
Nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę, którą przegłosowali posłowie PiS, Porozumienia, Konfederacji, Kukiz'15 i część polityków Lewicy zakłada, że sklepy, które otwierają się pod pretekstem świadczenia usług pocztowych, będą musiały wykazać, że ponad połowa ich przychodów pochodzi z tej działalności.
O uszczelnienie zapisów ustawy wnioskował związek zawodowy "Solidarność". W Sejmie projekt przedstawiał Janusz Śniadek, poseł PiS i były szef związku.
Teraz projekt ustawy trafi do Senatu. Jeśli wyższa izba parlamentu ją zatwierdzi i podpisze ją prezydent Duda, to jego przepisy wejdą w życie zapewne dopiero w 2022 roku.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut