Aleksandra Kwaśniewska poruszyła temat świadomej bezdzietności. Kobiety reagują: "Dzięki Ola"

Aleksandra Kwaśniewska, która wróciła po długiej przerwie do pracy w telewizji, jest teraz współprowadzącą programu "Miasto Kobiet" emitowanego o godz. 12:30 w niedzielę na antenie TVN Style. W ostatnim odcinku rozmawiała z zaproszonymi do studia gośćmi, w tym Ewą Chodakowską, na temat macierzyństwa i świadomej bezdzietności.

Rozmówczynie zastanawiały się nad tym, z jakich przyczyn kobiety rezygnują z posiadania potomstwa. Po emisji programu córka Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich zamieściła wymowne zdjęcie na swoim profilu na Instagramie. Choć pozuje na nim z dziećmi, to sama nie jest matką.

W opisie zdjęcia odniosła się do ostatniej dyskusji w programie. Powiedziała, że odzew był bardzo duży, a ona uważnie śledziła wiadomości od widzek. "Cieszy mnie, że poruszyłyśmy temat, który okazał się tak bardzo dla was ważny, ale zasmuca poziom braku zrozumienia, z którym musicie się mierzyć" – przyznała Kwaśniewska.

Podkreślała, że świadoma bezdzietność musi być traktowana jako coś normalnego – tak samo jak macierzyństwo. "Trzeba także uwrażliwić ludzi na to, jak bardzo mogą ranić ‘niewinne’ pytania. Wierzę, że jeśli będziemy o tym mówić głośno i wyraźnie, to w końcu nas usłyszą" – podkreślała prowadząca.

Bezdzietne kobiety też potrzebują zrozumienia

Kwaśniewska apelowała, by ludzie szanowali decyzje innych, nie narzucali swojego zdania i nie wywierali presji na kobietach, które nie chcą zostać matkami. W odpowiedzi na jej apel na Instagramie, głos zabrały też inne znane kobiety.

"To bardzo ważne co napisałaś! Głośno i wyraźnie. Ściskam was" – napisała Agnieszka Hyży. Agnieszka Woźniak-Starak stwierdziła: "Nie mam dzieci i jest mi z tym dobrze, czy komuś się to podoba, czy nie. Dzięki Ola!".

Sama Kwaśniewska wcześniej w wywiadzie z WP zaznaczała: "Wiem, że macierzyństwo jest ogromnie ważne dla wielu kobiet, ale to nie powód, by te, które dzieci nie mają, były albo ignorowane, albo zmuszane do wiecznego tłumaczenia się ze swoich życiowych decyzji". Podkreślała, że pytania innych mogą też ranić, szczególnie osoby, u których brak dzieci nie jest wynikiem świadomej decyzji.