Tatry są piękne o każdej porze roku, ale na szczególną uwagę zasługują właśnie jesienią. Na najwyższych szczytach powoli zaczyna pojawiać się śnieg, dzikie zwierzęta wychodzą na żer, a czerwone szczyty Tatr Zachodnich górują nad Zakopanem. Co warto zobaczyć w Tatrach jesienią i jak przygotować się do wyprawy? Podpowiadamy.
Jestem lingwistką, zoopsychologiem, behawiorystką i trenerką psów. Na łamach portalu naTemat doradzam, jak mądrze wychowywać czworonogi i bronię praw zwierząt. Poruszam też inne tematy, które są dla mnie ważne.
Jaka pogoda jest jesienią w Tatrach?
W październiku temperatura w Tatrach oscyluje w granicach 10℃, a nocą spada w okolice 0℃. Ten miesiąc oferuje turystom aż 20 słonecznych dni. Mogą zdażyć się opady deszczu, ale najczęściej mają one charakter przelotny. Inaczej jest w listopadzie. Wtedy raczej nie można liczyć na dobrą pogodę.
Jesień w Tatrach choć nie zawsze jest idealna, to ma tę zaletę, że jest przewidywalna. Prognozy pogody (w przeciwieństwie do tych letnich) można traktować z zaufaniem. Turystów nie zaskakują burze i ulewne deszcze, chociaż zdarzają się poranne przymrozki i oblodzenia. Przed wyjściem w góry zawsze należy sprawdzić aktualną prognozę.
Do minusów jesieni w Tatrach należy zaliczyć to, że szybciej zapada zmrok, a nocą (inaczej niż w sezonie zimowym) nie można wędrować. Kary za chodzenie po zmroku mogą wynosić nawet 500 złotych. Wycieczki najlepiej kończyć przed 15:00. Unikniemy wtedy ochłodzenia i konieczności wzywania pomocy.
Co warto zobaczyć w Tatrach jesienią?
Hala Gąsienicowa
Hala Gąsienicowa zachwyca o każdej porze roku. Jesienią bardzo łatwo zauważyć tu wzmożoną aktywność zwierząt, szczególnie świstaków. Z Hali Gąsienicowej rozciąga się przepiękny widok na pobliskie szczyty: Kościelec, Świnicę, Kozi Wierch.
Panorama jest naprawdę imponująca, a szlak prowadzi przez las i delikatne wzniesienia. Na hali znajduje się schronisko Murowaniec, w którym można zjeść i naładować baterię. Wycieczkę można urozmaicić wyprawą na Czarny Staw Gąsienicowy.
Czerwone Wierchy
Do masywu Czerwonych Wierchów zaliczamy cztery góry: Ciemniak, Małołączniak, Krzesanicę i Kopę Kondracką. Porasta je roślina zwana sit skuciną. Jesienią zmienia ona barwę na brunatno-czerwoną. Efekt jest oszałamiający - góry stają się czerwone.
Szlaki prowadzące na Czerwone Wierchy nie są wymagające technicznie, natomiast nie każdy będzie w stanie je pokonać. Na ich przebycie trzeba zarezerwować sobie 8-9 godzin. Przygodę najlepiej rozpocząć w Kirach i stamtąd iść w kierunku Kasprowego Wierchu.
Szpiglasowa Przełęcz
Na Szpiglasową Przełęcz najlepiej wchodzić od strony Morskiego Oka. Ten szlak przejdzie dosłownie każdy, a widoki są godne podziwu. Ze Szpiglasowej Przełęczy roztacza się widok na pobliską Dolinę Pięciu Stawów Polskich. Wcześniej można podziwiać z góry Morskie Oko oraz Czarny Staw pod Rysami.
Ta wędrówka zajmie mniej więcej 8 godzin. Dlatego trzeba wyruszyć bardzo wcześnie, najlepiej jeszcze przed świtem, czyli nie później niż o 7:00. Ewentualnie można zaplanować nocleg w schronisku nad Morskim Okiem albo w D5SP. Niestety ze względu na duże zainteresowanie może być to trudne.
Jak ubrać się na jesienną wędrówkę po Tatrach?
Jesienią trzeba być przygotowanym na każdą porę roku. Czasami może być ciepło, a czasami może spaść śnieg. Podstawą jest jednak ubranie się "na cebulkę". Najlepiej zacząć od bielizny termoaktywnej, a jeśli jej nie mamy, to od leginsów i podkoszulki z długim rękawem. Na to należy założyć bluzę techniczną lub polar.
Puchówka może nie sprawdzić się w jesiennych warunkach. Po namoknięciu nie będzie grzała. Poza tym puch niskiej gęstości nie chroni przed zimnym wiatrem. Dlatego najlepszą opcją jest kurtka wiatroszczelna z membraną. Oprócz tego w plecaku zawsze trzeba mieć kurtkę przeciwdeszczową, czapkę i rękawiczki.
Spodnie powinny być wykonane z materiałów hydrofobowych. W sklepach górskich można zakupić spodnie wyposażone w membranę, która nie nasiąka, jest lekka i doskonale chroni przed wiatrem. Natomiast nie jest to koniecznością - w przypadku krótszych lub łatwiejszych wędrówek sprawdzą się nawet jeansy.
Jednak najważniejszym elementem wyposażenia każdego wędrowca, powinny być buty. Na jesienne wędrówki po Tatrach należy zaopatrzyć się w obuwie trekkingowe. Najlepiej, jeżeli będą to buty z membraną. Obuwie sportowe i "kozaczki" nie zdadzą tu egzaminu. Bardzo szybko namokną i będą do wyrzucenia.