Jerzy Brzęczek opowiedział o kulisach swojego zwolnienia i o swoich odczuciach
Jerzy Brzęczek opowiedział o kulisach swojego zwolnienia i o swoich odczuciach Fot. Piotr Matusewicz/East News
Reklama.
Gdy Zbigniew Boniek zwalniał Jerzego Brzęczka z posady selekcjonera reprezentacji Polski, nikt nie mógł się spodziewać, że nasz zespół tak słabo zaprezentuje się w finałach Euro 2020. Były selekcjoner długo milczał, w czwartek po raz pierwszy opowiedział w "Kanale Sportowym" o kulisach całej sytuacji.
"To była krótka rozmowa. Nie spodziewałem się tego, choć gdy zobaczyłem Macieja Sawickiego, pomyślałem, że coś może się wydarzyć. Prezes krótko przekazał, że podjął taką decyzję. Ja to uszanowałem, ale przekazałem, że jestem zaskoczony" – mówił były selekcjoner, który przeczuwał, że taka właśnie może być decyzja władz PZPN.
Jak z perspektywy czasu ocenia decyzję Zbigniewa Bońka?
"Poczułem, że skradziono mi moje marzenia związane z mistrzostwami Europy. (...) Nie było sensu, żeby pytać dlaczego Boniek podjął taką decyzję. Taki jest biznes. Trochę mnie to bolało. Najgorszy był moment, gdy zaczęły się mistrzostwa Europy" – opowiadał Jerzy Brzęczek. W trakcie Euro 2020 trzymał kciuki za drużynę, ale ta nie popisała się i szybko odpadła.

Nie zabrakło pytań o Roberta Lewandowskiego i relacje z kapitanem naszej drużyny. Brzęczek przyznał, że ten miał swoje zdanie i odniósł się do słynnego wywiadu po meczu z Włochami, gdy "Lewy" długo milczał zapytany o selekcjonera.
"Po meczu zawsze są wielkie emocje. Jechaliśmy do Włoch z wielką nadzieją, bo po październikowych meczach byliśmy liderami grupy. Zagraliśmy jedno z najsłabszych spotkań. Rozumiem Roberta" – przyznał były selekcjoner.
Źródło: Kanał Sportowy

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut