Co z przyszłością Roberta Kubicy? Jasna deklaracja szefa Alfa Romeo Racing Orlen
Krzysztof Gaweł
27 września 2021, 12:39·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 września 2021, 12:39
Robert Kubica nie traci nadziei na miejsce w składzie Alfa Romeo Racing Orlen na sezon 2022, ale wciąż nie wiadomo, czy Polak będzie miał okazję ścigać się przez cały sezon, czy znów będzie kierowcą rezerwowym. "Robert wykonał świetną pracę jako kierowca rezerwowy i z pewnością chcemy zatrzymać go w ekipie" – zapewnił w rozmowie z Eleven Sports Frederic Vasseur, szef ekipy z Hinwil.
Reklama.
Czy Robert Kubica będzie się ścigał w sezonie 2022 w Formule 1? Decyzja jeszcze nie zapadła, ale pozostała mu tylko jedna opcja. Alfa Romeo Racing Orlen. Wszystkie zespoły mają już zamknięte składy na przyszły rok, w ekipie z Hinwil pozostało jedno wolne miejsce, jedno jest zarezerwowane dla Fina Valtteriego Bottasa, który przyjdzie z Mercedesa.
"Nie wiemy jeszcze jaki będzie nasz skład i na pewno decyzja zostanie podjęta w ciągu kilku najbliższych tygodni, bo chcę być gotowy na zimowe testy. Teraz odbędziemy kilka rozmów, wiemy już dokładnie, jaka jest sytuacja w Formule 2 i jaki jest tam harmonogram. Nie spieszymy się" – przyznał szef szwajcarskiej ekipy, Frederic Vasseur, który rozmawiał z Eleven Sports.
Czy jest szansa, by Robert Kubica awansował na pozycję kierowcy wyścigowego? Tego nie wiemy. "Robert ma pozostać częścią zespołu, ale czy będzie kierowcą podstawowym to już trochę trudniejsza kwestia. Jest częścią zespołu, ma na niego ogromny wpływ, na rozwój i na kwestie techniczne. Wykonał świetną pracę jako kierowca rezerwowy i z pewnością chcemy zatrzymać go w ekipie" – chwalił krakowianina przełożony.
Polak zastąpił chorego na koronawirusa Kimiego Raikkonena w dwóch wyścigach, w Holandii oraz Włoszech, spisał się bardzo dobrze i był chwalony. To jednak nie musi przesądzać o tym, że dostanie szansę powrotu do ścigania. "Robert ma swój program. Musimy porozmawiać z nim co on chce robić i co chcemy robić razem" – zakończył Frederic Vasseur.
Czy nas mistrz wróci do rywalizacji w elicie? Cóż, wpływ na to ma bardzo dużo czynników, m.in. poziom zaangażowania PKN Orlen w finansowanie ekipy. O tym, czy krakowianin dostanie kolejną szansę w królewskiej serii przekonamy się zapewne w ciągu kilku tygodni.
Źródło: Eleven Sports
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut