Andrzej Duda udzielił wywiadu Fox News. Rozmawiał z kontrowersyjnym dziennikarzem Tuckerem Carlsonem, który propagował teorie o sfałszowanych wyborach prezydenckich. Polski prezydent zachwalał 500 plus i skrytykował polską opozycję.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, stacja Fox News nie wyemitowała w nocy z piątku na sobotę wywiadu z Andrzejem Dudą, choć jego występ zapowiedział wcześniej szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. Rozmowę poprowadził kontrowersyjny amerykański dziennikarz Tucker Carlson.
Jak wyjaśniła telewizja Fox News w wiadomości przesłanej naszej redakcji, emisja wywiadu z Andrzejem Dudą została przesunięta na poniedziałek 27 września. Nie podano jednak powodów przesunięcia emisji.
Rozmowa z Andrzejem Dudą budzi kontrowersje z racji prowadzącego ją Tuckera Carlsona. Prawicowy dziennikarz stał za spiskowymi teoriami o sfałszowanych wyborach prezydenckich, oskarżano go też o rasizm. Był zwolennikiem muru na granicy USA i Meksyku. Jest przeciwnikiem aborcji. Atakuje tzw. polityczną poprawność. W USA głośno jest o jego wpływie na Donalda Trumpa.
Tuż przed wywiadem Carlsona z Dudą wyemitowano fragment rozmowy z premierem Węgier Viktorem Orbanem, który ocenił, że Polska to jeden z krajów, który "broni swoich obywateli przed międzynarodowymi interwencjami".
Carlson zapytał polskiego prezydenta o słowa Joe Bidena, który mówił – jeszcze przed objęciem funkcji prezydenta – o Polsce jako o kraju autorytarnym.
– To, co niektórzy z polskiej opozycji mówią o obecnym polskim rządzie jest całkowicie nieprawdziwe (…). Ludzie są zadowoleni z obecnego rządu. Dlatego zostaliśmy ponownie wybrani. Z tego powodu niektórzy przedstawiciele opozycji są wściekli, bo nie są w stanie wygrać wyborów. Jak już mówiłem, przegrali dwa razy z rzędu – ocenił polski prezydent.
Następnie Andrzej Duda przeszedł do oceny polskiej polityki prorodzinnej. – Konstytucja mówi, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, a rodzina ma być chroniona przez rząd w szczególny sposób. Dlatego po raz pierwszy od 1989 r. podjęliśmy tak duże i poważne działania prorodzinne. Kiedy startowałem w wyborach prezydenckich w 2015 r. również złożyłem zobowiązanie - rozpoczniemy politykę prorodzinną – tłumaczył Andrzej Duda.
Ocenił, że program 500 plus jest rewolucyjny, gdyż – jego zdaniem – po raz pierwszy w Polsce polityka prorodzinna prowadzona jest na taką skalę.
Andrzej Duda otwarcie mówił o swojej wierze. – Ja, jako polityk, mówiąc otwarcie, uważam się raczej za konserwatystę. Jestem chrześcijaninem, praktykującym chrześcijaninem, modlę się, nie wstydzę się tego i dla mnie wartość rodziny jest bezcenna. Wspieram rodziny, jestem pro life. Uważam, że życie jest święte i powinno być strzeżone – dodał.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut