
Reklama.
Protest uczestników gali Nike
W niedzielę odbyła się jubileuszowa, 25. gala rozdania Nagród Literackich Nike 2021. W jej trakcie publiczność podniosła kartki z pytaniem skierowanym do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz PiS o to, gdzie są dzieci z Michałowa? Bardzo szybko fragmenty z tego wydarzenia pojawiły się w mediach społecznościowych.– Na te pytanie nie ma odpowiedzi, a powinno się znaleźć – powiedział prowadząca galę, Grażyna Torbicka.
Gdzie są dzieci z Michałowa?
Chodzi o grupę 20 migrantów z Iraku i Turcji, wobec których w ubiegłym tygodniu w Michałowie Straż Graniczna zastosowała metodę push-back za granicę z Białorusią.– Zostali doprowadzeni do linii granicy i teraz znajdują się na Białorusi – przekazała w środę rzeczniczka prasowa Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Katarzyna Zdanowicz w rozmowie z TVN24, zapewniając, że "zastosowano procedurę zgodnie z rozporządzeniem".
Rzeczniczka potwierdziła, że wśród nich znajdowały się kobiety i dzieci. W programie "Fakty po faktach" do sprawy odniósł się m.in. Dyrektor Generalny Polskiego Komitetu Narodowego UNICEF Marek Krupiński.
– Nie mam słów oburzenia na sytuację, jaka się dzieje, i na bezduszność decydentów. Obserwujemy od paru dni taki ping pong – powiedział na antenie TVN24. Dodał także, że do UNICEFU docierają "wiarygodne informacje o ofiarach śmiertelnych". Zdaniem Krupińskiego granica powinna być chroniona, ale "jakieś poczucie człowieczeństwa należy mieć".
Czytaj także: