
Przepełniona erotycznymi wibracjami nuta nigdy nie była oficjalnie opisana przez samego autora. Ku zdziwieniu fanów charyzmatycznego muzyka, podczas jednego z ostatnich koncertów Harry Styles postanowił poświęcić chwilkę na zapowiedź hitu "Watermelon Sugar". W końcu oficjalnie zinterpretował jego znaczenie. Teraz piosenka nabrała jeszcze więcej pikanterii.
