Proponowano "szpitale tylko dla zaszczepionych". Już jest opinia ministra zdrowia
redakcja naTemat
06 października 2021, 13:09·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 06 października 2021, 13:09
Ze względu na wzmożenie czwartej fali pandemii koronawirusa część lekarzy optowała za wprowadzeniem zasady "szpitale tylko dla zaszczepionych". Miałaby ona polegać na tym, że osoby niezaszczepione nie mogłyby liczyć na zabiegi planowe, a jedynie otrzymywałyby pomoc w nagłych wypadkach. Do tego postulatu odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski.
Reklama.
Z tego artykułu dowiesz się, o co chodzi z zasadą "szpitale tylko dla zaszczepionych"
Minister zdrowia krytycznie odniósł się do jej wprowadzenia w kontekście dostępu do leczenia
Praktyka pokazuje jednak, że niektóre szpitale status "tylko dla zaszczepionych" przyjmują w kwestii odwiedzin pacjentów
Zasada "szpitale tylko dla zaszczepionych"
Jak wielokrotnie informowaliśmy w naTemat.pl, na przełomie września i października 2021 roku pandemia COVID-19 przybrała w Polsce na sile. 29 września pierwszy raz w okresie czwartej fali odnotowano ponad tysiąc nowych zakażeń koronawirusem dziennie. 6 października pękła kolejna bariera – Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 2085 nowych przypadkach zdiagnozowanych w ciągu doby.
Choć dzięki szczepieniom część zakażonych koronawirusem nie ma poważnych objawów, to i tak powoli wzrasta obciążenie polskich szpitali. A przecież prognozy rozwoju pandemii wskazują, iż to dopiero początek jesiennego kryzysu. Zaczęły pojawiać się więc pomysły na nowe sposoby odciążenia sprzętu i medyków.
Jeden z nich zakłada, że placówki medyczne byłby dostępne jedynie dla osób w pełni zaszczepionych. Polacy, którzy unikają przyjęcia preparatu chroniącego co najmniej przed ciężkim przebiegiem COVID-19, mogliby liczyć na pomoc tylko w nagłych, zagrażających życiu sytuacjach.
O to, czy zasada "szpitale tylko dla zaszczepionych" wejdzie w życie minister zdrowia Adam Niedzielski został niedawno zapytany na antenie RMF FM. Członek rządu Mateusza Morawieckiego przyznał, że takie rozwiązanie mogłoby okazać się skuteczne w walce z pandemicznym przeciążeniem systemu ochrony zdrowia.
Po chwili minister Niedzielski podkreślił jednak, iż zarezerwowanie dostępu do szpitali tylko dla osób zaszczepionych to "pomysł oczywiście abstrakcyjny". – Nie może być tak, że osobie, która potrzebuje pomocy, się jej odmawia – stwierdził jednoznacznie.
Odwiedziny w szpitalach tylko dla osób zaszczepionych?
Praktyka ostatnich tygodni pokazuje jednak, że cześć placówek "szpitalami tylko dla zaszczepionych" staje się w kontekście odwiedzin u osób hospitalizowanych. W mediach wielokrotnie donoszono już o przypadkach odmowy wejścia tym, którzy nie mogli potwierdzić, że są zaszczepieni przeciw COVID-19 lub otwarcie zadeklarowali, że nie przyjęli odpowiedniego preparatu.
Jak wynika z opublikowanych niedawno rekomendacji Ministerstwa Zdrowia oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ograniczenie kontaktów pacjenta z osobami niezaszczepionymi (szczególnie, gdy niezaszczepiona jest także osoba hospitalizowana) jest możliwe, ale nie powinno sprowadzać się to do arbitralnego zakazu odwiedzin.
Na ten fakt w swoim komunikacie zwraca uwagę także Rzecznik Praw Pacjenta. "W rekomendacjach MZ i GIS nie ma wskazania, że pacjenta hospitalizowanego może odwiedzić wyłącznie osoba zaszczepiona przeciwko COVID-19" – przypomniała instytucja kierowana przez Bartłomieja Chmielowca.
minister zdrowia w RMF FM o zasadzie "szpitale tylko dla zaszczepionych"
Rozumiem taki pomysł, który jest formułowany z perspektywy eksperckiej. Na pewno w zdecydowanym stopniu zabezpieczyłby on funkcjonowanie szpitali, chociażby w trybach zabiegowych.