
Reklama.
Zasada "szpitale tylko dla zaszczepionych"
Jak wielokrotnie informowaliśmy w naTemat.pl, na przełomie września i października 2021 roku pandemia COVID-19 przybrała w Polsce na sile. 29 września pierwszy raz w okresie czwartej fali odnotowano ponad tysiąc nowych zakażeń koronawirusem dziennie. 6 października pękła kolejna bariera – Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 2085 nowych przypadkach zdiagnozowanych w ciągu doby.Choć dzięki szczepieniom część zakażonych koronawirusem nie ma poważnych objawów, to i tak powoli wzrasta obciążenie polskich szpitali. A przecież prognozy rozwoju pandemii wskazują, iż to dopiero początek jesiennego kryzysu. Zaczęły pojawiać się więc pomysły na nowe sposoby odciążenia sprzętu i medyków.
Jeden z nich zakłada, że placówki medyczne byłby dostępne jedynie dla osób w pełni zaszczepionych. Polacy, którzy unikają przyjęcia preparatu chroniącego co najmniej przed ciężkim przebiegiem COVID-19, mogliby liczyć na pomoc tylko w nagłych, zagrażających życiu sytuacjach.
O to, czy zasada "szpitale tylko dla zaszczepionych" wejdzie w życie minister zdrowia Adam Niedzielski został niedawno zapytany na antenie RMF FM. Członek rządu Mateusza Morawieckiego przyznał, że takie rozwiązanie mogłoby okazać się skuteczne w walce z pandemicznym przeciążeniem systemu ochrony zdrowia.
Rozumiem taki pomysł, który jest formułowany z perspektywy eksperckiej. Na pewno w zdecydowanym stopniu zabezpieczyłby on funkcjonowanie szpitali, chociażby w trybach zabiegowych.
Po chwili minister Niedzielski podkreślił jednak, iż zarezerwowanie dostępu do szpitali tylko dla osób zaszczepionych to "pomysł oczywiście abstrakcyjny". – Nie może być tak, że osobie, która potrzebuje pomocy, się jej odmawia – stwierdził jednoznacznie.
Odwiedziny w szpitalach tylko dla osób zaszczepionych?
Praktyka ostatnich tygodni pokazuje jednak, że cześć placówek "szpitalami tylko dla zaszczepionych" staje się w kontekście odwiedzin u osób hospitalizowanych. W mediach wielokrotnie donoszono już o przypadkach odmowy wejścia tym, którzy nie mogli potwierdzić, że są zaszczepieni przeciw COVID-19 lub otwarcie zadeklarowali, że nie przyjęli odpowiedniego preparatu.Jak wynika z opublikowanych niedawno rekomendacji Ministerstwa Zdrowia oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ograniczenie kontaktów pacjenta z osobami niezaszczepionymi (szczególnie, gdy niezaszczepiona jest także osoba hospitalizowana) jest możliwe, ale nie powinno sprowadzać się to do arbitralnego zakazu odwiedzin.
Na ten fakt w swoim komunikacie zwraca uwagę także Rzecznik Praw Pacjenta. "W rekomendacjach MZ i GIS nie ma wskazania, że pacjenta hospitalizowanego może odwiedzić wyłącznie osoba zaszczepiona przeciwko COVID-19" – przypomniała instytucja kierowana przez Bartłomieja Chmielowca.