Reklama.
Autorka bestsellerowej książki "365 dni" udała się do Francji na Festiwal Książek w Szampanii. W podróży towarzyszyła jej menadżerka. Już na lotnisku panie miały niezły ubaw. W ramach promocji Blanka Lipińska pokazywała na Instastory różne obudowy do telefonów.
Blanka Lipińska relacjonuje zrzucanie iPhone'a z 4. piętra
Gdy znalazły się w hotelu stwierdziły, że przetestują ich wytrzymałość. "Jesteś gotowa?" – pytała celebrytka. "Na piz**nie telefonem?" – roześmiała się menadżerka Agata, która stwierdziła, że najlepszym pomysłem będzie, aby wyrzucić telefon przez hotelowo okno z czwartego piętra. Zeszła na dół i nawzajem relacjonowały, jak Lipińska zrzuca iPhone' a 12. na ziemię."Telefon ma szybkę i jak widzicie, działa. Nie czarujmy się jest to iPhone 12" – powiedziała na wstępie. Na dole, na parkingu pod oknem hotelu stała menadżerka celebrytki. "Rzucam! Boję się. Rzucać? Dobra, Jezu, naprawdę się boję. Kurde, nie chcę tego zrobić" – ekscytowała się gwiazda.
Na nagraniu dobrze widać, jak pisarka wyrzuca smartfona z dużej wysokości, a ten uderza o asfalt. "To głupie jest" – przyznała. Internauci niedowierzali, że iPhone jest cały. Lipińska pokazała telefon po upadku i jak widać, test obudowy zdał egzamin.
Czytaj także: