Rozpoczął się kongres zjednoczeniowy Nowej Lewicy. Członkowie Wiosny oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecydują dziś, kto będzie przewodniczącym nowego ugrupowania. Przedstawiono wspólny program, nie zabrakło też odniesień do czwartkowego wyroku TK. – Wspólnie przepędzimy cienie obecnego rządu – podkreślono.
Kongres Nowej Lewicy rozpoczął się 9 października o godzinie 11:00 w warszawskiej Hali Expo. Pojawili się na nim 1200 delegatów z całej Polski, po 600 z Wiosny i SLD. Na wydarzeniu pojawiło się także wielu gości specjalnych m.in. były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz przedstawiciele niemieckiej SPD.
W pierwszej części kongresu politycy Lewicy przedstawili swoje wspólne postulaty. W programie Nowej Lewicy znalazło się pięć podstawowych priorytetów:
Szacunek
Odpowiedzialność za przyrodę
współpraca
europejskość
troska
Zapowiedziano rezygnację z tzw. śmieciówek, uczenia się na pamięć w szkołach, wzmocnienie polskich uczelni oraz odejście od węgla. – Państwo polskie jest dziś nieobliczalne, a chcemy, aby było troskliwe. Podwyższymy nakłady na zdrowie do 7,2 proc. PKB. Podwyższmy wynagrodzenia dla nauczycieli. Nowa Lewica nie chce powrotu Polski sprzed PiS, chce ją rozwijać – podkreślała współautorka programu Anna Zofia Mackiewicz.
Występujący podkreślali też, że Polska przynależy do Unii Europejskiej. – Z dedykacją dla Przyłębskiej i Kaczyńskiego: Europa nie jest tam, Europa jest tutaj. To europejskie standardy, to otwarte granice. Lewica mówi jasno: miejsce Polski jest w Europie. Nie pozwolimy na to, żeby Kaczyński zabrał nas poza nią. Wspólnie przepędzimy cienie obecnego rządu – dodała.
Swoje przemówienie wygłosił też były prezydent Aleksander Kwaśniewski. – Dwa dni temu w czwartek przeżywałem jedną z najsmutniejszych chwil w moim życiu, a przeżyłem dużo. Pisowski Trybunał Konstytucyjny podjął swój werdykt, który w rzeczywistości oznacza przyzwolenie na procesy wyprowadzania Polski z Unii Europejskiej i wyprowadzenia Unii z Polski w rozumieniu wartości, które ją tworzą – mówił.
– Ten czarny czwartek zderzam z obrazami, które mam w pamięci, takimi jak 2003 rok, kiedy Leszek Miller podpisywał akt akcesyjny dołączenia do UE – powiedział były prezydent, podkreślając, że 14 milionów Polaków zgodziło się na dołączenie wspólnoty, co według niego, nie może być "zniweczone przez Trybunał PiS". Dalej mówił o innych "nieprzekraczalnych czerwonych liniach, które łamie rząd Zjednoczonej Prawicy".
Wskazał m.in. na nepotyzm w rządzie PiS, łamanie niezbywalnych praw kobiet, praw osób LGBT, wzbudzenie nienawiści wobec nich oraz migrantów, odbieranie godności ludziom ciężkiej pracy, którzy tworzyli Polskę Ludową i zabieranie im emerytur. – Będziemy walczyć o to, aby być wolnymi ludźmi w wolnym świecie – podkreślił.
Kongres zjednoczeniowy Lewicy. Kto stanie na czele frakcji?
W drugiej części odbędzie się głosowanie delegatów Nowej Lewicy. Na współprzewodniczących ugrupowania zamierzają kandydować Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty.
Wybrany zostanie także sekretarz generalny Nowej Lewicy. Ponadto kongres wybierze także wiceprzewodniczących partii, których ma być łącznie 14: po 7 z frakcji SLD i Wiosny. Wśród kandydatów wskazywani są: szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, posłanka Joanna Scheuring-Wielgus oraz wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka.