Kraków, Poznań, Katowice – to tylko kilka miast, w których w niedzielę odbywają się manifestacje w obronie obecności Polski w Unii Europejskiej. Największe zgromadzenie ma rozpocząć się na placu Zamkowym w Warszawie o godz. 18:00.
Z relacji w mediach społecznościowych wynika, że na niedzielne protesty wybrało się tysiące Polaków. Wiele osób na manifestacje zabiera flagi Polski oraz UE. Pojawiają się też wymowne hasła ostrzegające przed polexitem, m.in. "Szlaban dla PiS. My zostajemy w UE".
Protesty odbywają się w różnych częściach kraju, m.in. w Katowicach, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu. W stolicy Wielkopolski pojawił się poseł KO Franciszek Sterczewski. Z kolei na Dolnym Śląsku do zgromadzonych przemawiał Władysław Frasyniuk.
Niedzielne zgromadzenia odbywają się nie tylko w największych miastach. Protesty o różnych godzinach zapowiadane były m.in. w Gorzowie Wielkopolskim, Płocku czy Zgorzelcu.
Przypomnijmy, ze manifestację w Warszawie zaplanowano na godz. 18:00. Demonstracja ma rozpocząć się od wystąpienia Donalda Tuska. Głos zabiorą także politycy, działacze społeczności, a także przedstawiciele świata kultury.