Marianna Schreiber korzysta z rozgłosu na fali jej udziału w "Top Model" TVN. Żona polityka Prawa i Sprawiedliwości chętnie udziela wywiadów i opowiada o sobie, ale także o sprawach rodzinnych. Na jaw wyszło, że jej małżeństwo mierzy się ze sporym kryzysem. "Ja przez ostatnie 6 lat dostałam tak po tyłku za decyzje mojego męża (...) to, co on przeżywa teraz, to jest nic przy tym, co ja musiałam znieść" – wyznała.
REKLAMA
Przypomnijmy, że Marianna Schreiber, czyli żona ministra Łukasza Schreibera z Prawa i Sprawiedliwości wystąpiła w 10. edycji popularnego programu modowego Top Model w TVN. Kobieta wywołała tym samym burzliwą dyskusję, ponieważ koncepcja show jest sprzeczna ze spojrzeniem jej męża na obraz rodziny.
Teraz korzysta z "5 minut" sławy. Wschodząca celebrytka została zaproszona do programu Kuby Wojewódzkiego. "Uwielbiam ludzi z dystansem i poczuciem humoru, nawet jeżeli czasem jest to balansowanie na cienkiej granicy żartu" – napisała, nawiązując do zaproszenia do show. Odcinek z Marianną Schreiber i Czesławem Mozilem będzie emitowany we wtorek, 12 października o 22:30 na antenie TVN.
Marianna Schreiber o trudnym dzieciństwie. Jej mama stoi za zięciem z PiS-u
Na łamach portalu WP Kobieta żona polityka otworzyła się intymne sprawy. Dopytywana o dzieciństwo, określiła je jako katastrofalne.– Dziecko powinno mieć spokój, dom bez awantur, krzyków, strachu, bez niepokoju o życie w niedostatku, bez walki o pieniądze (...) Być może gdybym miała inne dzieciństwo, nie mówiłabym niektórych głupich rzeczy, nie myślała, że coś jest dobre, jeśli jest złe – stwierdziła.
Schreiber zwierzyła się, że jej własna mama nie pochwala tego, że udziela się w show-biznesie. Lubi swojego zięcia i nie chce, aby córka prała rodzinne brudy przed całą Polską.
– Moja mama na przykład nie jest zadowolona z tego, że jest o mnie tak głośno - pewnie dlatego, że jest blisko związana z moim mężem i uważa, że to się odbije na Łukaszu. Być może nie chce też, bym mówiła o tym, jak trudne było moje dzieciństwo – oznajmiła.
Celebrytka przyznała, że "polityka odgrywa w ich życiu ogromną rolę". Nie zawsze mogła liczyć na wsparcie męża. Zwierzyła się, że nie była gotowa na urodzenie dziecka w wieku 22 lat. Mimo aktualnego kryzysu związkowego przyznaje, że wciąż kocha męża i czuje, to co na początku.
– To, co aktualnie między nami jest, można nazwać zaciętą walką. Walką o nas. To jest naprawdę trudny moment – podsumowała.
Czytaj także:'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!