Po długiej i trudnej walce z rakiem zmarł Granville Adams. Aktor znany z roli w więziennym dramacie "Oz" miał 58 lat. Smutną wieść przekazał w ubiegły weekend za pośrednictwem Instagrama Tom Fontana, producent wykonawczy serialu HBO.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
W poniedziałek na oficjalnym Instagramie Granville'a Adamsa pojawił się post, informujący o śmierci aktora. Wpis zamieściła rodzina gwiazdora. "Po długiej i ciężkiej walce z rakiem, Granny wstąpił do nieba. Gran spędził swoje ostatnie dni w otoczeniu bliskich, rodziny i przyjaciół. Jego żona Christina była przy nim przez cały czas, kiedy odchodził" – czytamy.
"Granny ma teraz spokój i już nie cierpi. Walczył do końca z siłą, pięknem i gracją jak nikt inny, przedkładając swoją rodzinę nad siebie aż do ostatnich chwil" – podkreślono.
"Straciłem dziś brata po długiej walce z rakiem. Nie radzę sobie dobrze ze stratą, ponieważ jej nie znam. Spoczywaj w pokoju przyjacielu" – napisał Kirk Acevedo, znany jako Kid Vicious. Grali wspólnie w serialu "Oz".
Zmarł aktor Granville Adams. Miał raka
Adams po raz pierwszy ogłosił swoją diagnozę raka w grudniu 2020 roku, dzieląc się zdjęciem ze szpitalnego łóżka z podpisem "F--- CANCER!". Jego koledzy z branży chcieli go wesprzeć i założyli zrzutkę na GoFundMe, aby pomóc choremu aktorowi i jego rodzinie.
Adams zdobył największą popularność dzięki roli Zahira Arifa w serialu "Oz" na HBO. Grał tam od 1997 do 2003 roku. Wcześniej w latach 1996-1999 występował w serialu NBC "Wydział zabójstw: Życie na ulicy" jako oficer Jeff Westby. Później ponownie wcielił się w tę postać w kinowym spin-offie, "Homicide: The Movie".
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut