Reklama.
Kate Middleton i książę William zdają się być przeciwieństwem Meghan Markle i Harry'ego. Prasa brytyjska rozpisuje się o nich z sympatią, a oni sami raczej chętnie dostosowali się do królewskiej etykiety. Serwis pudelek.pl opisał, bez czego musi obejść się księżna.
Były szef kuchni pałacu, Darren McGrady, zdradził, że Middleton ma dosyć surowe zakazy, jeżeli chodzi o obiady – nie mogła jeść makaronu, ziemniaków czy ryżu. Na liście produktów znalazły się również skorupiaki i foie gras, czyli pasztet ze stłuszczonych wątróbek kaczych i gęsich.
Czytaj także: '/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Z książki "The Royals in Australia" Williama Heseltina dowiadujemy się natomiast, że specyficzne zasady dotyczą również pór snu. W tym przypadku dotyczy to jednak współpracowników księżnej i królowej, którzy nie mogą kłaść się spać przed nimi. Sprzeciwiała się temu księżna Diana.
Kate Middleton musi być również czujna, gdy wybiera obuwie. Ma bowiem zakaz noszenia butów na koturnie. Królowa uważa, że są nieeleganckie. Nieakceptowane są również "selfie" i konta w mediach społecznościowych.