Do internetu trafił fragment ogłoszenia przetargu Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak się okazuje jedną z kluczowych potrzeb resortu zarządczego przez Mariusza Błaszczaka jest dostawa dużej liczby zestawów sprzętu liturgicznego. Chodzi o mobilne ołtarze.
Według dokumentu opublikowanego przez Marka Świerczyńskiego z Polityki Insight przedmiotem zamówienia jest mobilny ołtarz polowy wraz z wyposażeniem. W roku 2021 ma zostać dostarczonych 40 kompletów, ale na kolejny rok zamówiono ich 260, co daje łącznie 300 sztuk. Na razie nie wiadomo, jaki będzie koszt zamówienia, ponieważ trwa przetarg.
W skład jednego mobilnego ołtarza polowego wchodzi m.in.: kielich mszalny, patena, krzyż i świecznik ołtarzowy, para butelek na wino i wodę, naczynie na hostię, kropidło – małe oraz "klasyczne", alba kapłańska, bielizna kielichowa, stuła mała jednostronna w kolorze i walizka wraz z rozkładanym stolikiem i wykończeniem wnętrza.
Kwestię dostawy sprzętu liturgicznego dla MON skomentował poseł Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy. Uwaga! Polska armia się zbroi! Na co nie ma pieniędzy: na szpitale, na telefon zaufania dla dzieci, na nauczycieli, na podwyżki dla marnie opłacanych pracowników sądów, na ratowników medycznych. Na co jest kasa? Na setki kompletów liturgicznych dla żołnierzy" – podkreślił polityk.
To nie jedyny kontrowersyjny wydatek resortu obrony. W kwietniu tego roku Mariusz Błaszczak poinformował, że Polska zakończyła negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi na zakup wyrzutni pocisków Javelin. Te zakupy Ministerstwa Obrony Narodowej wyceniono na około 350 milionów złotych.