To jedna z największych literackich zagadek w historii. Co skrywała Jane Austen?
Alicja Cembrowska
18 października 2021, 12:35·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 października 2021, 12:35
"Rozważną i romantyczną" znasz na pamięć, a "Dumę i uprzedzenie" czytałaś już 18 razy? Kochasz styl Jane Austen i trudno znaleźć ci powieść, która przeniosłaby cię do XIX-wiecznej Anglii? Mam dobre wieści!
Reklama.
13 października premierę miała książka brytyjskiej pisarki Gill Hornby "Panna Austen".
To powieść zainspirowana literacką zagadką, którą wielbiciele Austen i historycy próbują rozwikłać od lat.
Hornby w swojej książce skupia się na siostrze Jane Austen, Cassandrze, która miała strzec tajemnicy pisarki po jej śmierci.
Gill Hornby jest brytyjską autorką, a Austenami zainteresowała się, gdy zamieszkała w pięknej plebanii w wiosce Kintbury. Posiadłość, jak się okazało, wiele łączyło z rodziną znanej pisarki. "Cassandra pojawiła się w moim życiu 27 lat temu (…) Poproszono mnie o napisanie biografii Jane Austen dla dzieci i od tego czasu wydaje mi się, że mam na jej punkcie obsesję. Akcja powieści rozgrywa się dosłownie na moim własnym podwórku. W rzeczywistości mój dom został zbudowany w 1860 roku – ten, w którym mieszkali Austenowie, został zburzony, ale jest to ta sama piwnica, ogród, widoki i położenie" – mówiła w 2020 roku Hornby portalowi cambridgeindependent.co.uk.
Zdaje się, że sytuacja, w której znalazła się pisarka, musiała zakończyć się napisaniem powieści. Tak powstała "Panna Austen". W tytule nie bez powodu nie pada imię najbardziej znanej przedstawicielki rodziny. Jane oczywiście pojawia się w opowieści jako wspomnienie, jednak główną bohaterką książki jest jej siostra Cassandra.
Siostra jako strażniczka tajemnicy
Akcja zaczyna się w 1840 roku. Jane Austen nie żyje od dwudziestu trzech lat. I jak się okazuje, miała wiele tajemnic, których bardzo pilnie strzegła. Po śmierci opiekunką jej sekretów zostaje siostra. To właśnie Cassandra wraca do domu najbliższej przyjaciółki Jane, Elizy Fowle. Po co? By znaleźć korespondencję kobiet, wszystkie listy, które mogłyby zaszkodzić reputacji autorki "Dumy i uprzedzenia".
"Panna Austen" zabiera nas w prawdziwą podróż w czasie. Poruszamy się pomiędzy jeszcze żywymi wspomnieniami Cassandry o ukochanej siostrze, a całkiem nowym jej obrazem, który wyłania się z odnalezionych listów. Gill Hornby przyznaje, że dotarła do źródeł, które potwierdzają, że taka sytuacja miała miejsce w rzeczywistości – Cassandra po przejrzeniu korespondencji w większości ją spaliła. Ten akt zniszczenia od wieków intryguje badaczy i biografów Jane, wielu nadal wierzy, że niektóre listy się zachowały…
Hornby zainspirowała się tą historią, jednak w swojej powieści postanowiła poświęcić więcej uwagi tej, która zniknęła w cieniu znanej siostry, jak to często bywa z kobietami, które stoją za genialnymi postaciami. Cassandra znalazła się w bardzo trudnej sytuacji – to na niej spoczęła decyzja, czy zgodnie z prośbą siostry ukryje jej mroczne tajemnice, czy jednak zachowa treść listów dla kolejnych pokoleń.
Gill czy Jane?
Co interesujące Gill Hornby opisała historię Cassandry językiem i stylem Jane Austen, co może wydawać się kontrowersyjne – wszak większość podobnych prób naśladowania skończyło się porażką. Ale nie w tym przypadku. "Panna Austen" to powieść napisana z rozmachem, zadziwiająca – bo faktycznie łatwo byłoby się pomylić i stwierdzić, że napisała ją sama Jane.
"Panna Austen" jest w ogóle książką bardzo "kobiecą" i społeczną. W powieści mocno wybrzmiewają wątki związane z sytuacją kobiet, których życia właściwie od początku były zaplanowane. A one same nie miały prawa do własnych opinii czy planów. Miały ulegać mężczyznom, dobrze wyjść za mąż, urodzić dzieci. Nielicznym udało się wyjść poza ten schemat i to dla nich znalazł się kawałek przestrzeni w historycznym torcie. Tysiące, które bezinteresownie opiekowały się rodziną, pielęgnowały dzieci i staruszków, każdy dzień przeżywały bardziej dla innych, niż dla siebie, zostały zapomniane.
Zarówno Austen, jak i Hornby dosadnie opisują, jak okropne były to dla kobiet czasy. Obie sprzeciwiają się swoją twórczością temu, że większość historii znamy jedynie z męskiej perspektywy. "Cassandra była zaręczona z kimś, kogo dobrze znała, a potem coś poszło nie tak, jak to często bywało. Jednak życie tych kobiet nie zostało opisane. Historia dociera do nas jedynie przez głosy mężczyzn (…) Nie było żadnej pamięci społecznej dla kobiet, które nie wyszły za mąż. Chciałam to postawić na głowie" – komentuje Hornby.
I to się udało. "Panna Austen" to powieść o tym, że kobieta może żyć szczęśliwie bez mężczyzny. I spełniać się w relacji kobiecej, siostrzanej. Cassandra nie spaliła 160 listów. Wynika z nich, że Jane uwielbiała swoją siostrę, bardzo ceniła jej poczucie humoru, inteligencję, wrażliwość. Cassandra spaliła natomiast swoje odpowiedzi, najpewniej dlatego, żeby zatrzeć ślady, zgubić trop, który prowadzi do rozwiązania zagadki pod tytułem: "Co skrywała Jane Austen?".
Książka Hornby trochę modyfikuje to pytanie. Autorka zastanawia się, co skrywały siostry. I... czy na pewno to właśnie mistyczna tajemnica jest tutaj najważniejsza?
Artykuł powstał we współpracy z wydawnictwem Świat Książki.