W tym tygodniu gwiazda ogłosiła na Instagramie, że wypuszcza swoją pierwszą linię perfum. "Jestem tak podekscytowana, że w końcu mogę podzielić się z Wami moim 'Eilish'"– podkreśliła dumna. Debiutancki zapach wokalistki trafi do sprzedaży internetowej już w listopadzie. Jakie nuty będzie zawierała w sobie kompozycja perfum "Eilish"?
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Billie Eilish poszła w ślady koleżanek z branży muzycznej i zdecydowała się na krok w kierunku mody i kosmetyków. Na przemyśle zapachowym zarabiają bowiem od lat gwiazdy takie jak m.in. Kim Kardashian, Ariana Grande, Rihanna czy Jennifer Lopez.
"Perfumy były jedną z moich największych radości w życiu i zawsze chciałam je stworzyć (...) Mam synestezję [przypadłość, która sprawia, że osoba może widzieć dźwięki lub czuć kolory], więc moje ulubione zapachy to te jakby bursztynowe zapachy, dla mnie, w moim mózgu" – powiedziała w wywiadzie z magazynem "Vouge" 19-letnia piosenkarka.
Artystka zdradziła na łamach portalu Allure, że zapach "Eilish" będzie mixem słodkich, piżmowych, owocowych i drzewnych nut - trochę odzwierciedlenie jej muzyki i osobowości: tajemniczy, zmysłowy i nieco melancholijny.
Debiutanckie perfumy Billie Eilish. Jak pachną i gdzie je kupić?
Autorka hitów takich jak "Bad Guy" czy "Happier Than Ever" ujawniła, że jej perfumy będą łączyły w sobie niezwykle zmysłowe nuty, które przywodzą na myśli skojarzenie z ciepłą, przytulną, świąteczną aurą. W pierwszym momencie wysuwa się intensywna woń słodkiej wanilii, która przechodzi w miękkie nuty bobu tonka, ziaren kakaowca, róży, piżma i jagód.
Z uwagi na to, że gwiazda jest weganką od wielu lat, zadbał o to, aby produkt był również wegański i cruelty-free. Nie omieszkała także włączyć się w pracę nad projektowaniem bursztynowo-brązowego flakonu, który nie jest przypadkowy.
"Zawsze byłam zauroczona szyją, obojczykami, mięśniami pleców, ramionami i pachami. Zawsze uważałam, że są naprawdę piękne" – wytłumaczyła. "Chciałam zaakcentować to piękno bez seksualizacji ciała" – dodała.
Zapach "Eilish" będzie kosztować 68 dolarów za 3,4 uncji płynnej (ok. 270 zł za 100 ml) i będzie dostępny na stronie internetowej billieeilishfragrances.com od listopada tego roku.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut