W Koszalinie nagle runął wiadukt. Nagranie wywołuje ciarki na plecach [WIDEO]

Gdy most się zawalił, pod nim normalnie odbywał się ruch drogowy. Nagranie udostępnione w sieci z kamer pokładowych kierowcy zbliżającego się do estakady ukazuje, że niektórzy kierowcy cudem uniknęli tragedii.

W wyniku zawalenia się wiaduktu najprawdopodobniej nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu, chociaż oficer prasowa koszalińskiej policji kom. Monika Kosiec poinformowała, że na chwilę obecną jeszcze nie wiadomo, czy w chwili zdarzenia pod mostem nie znajdowali się piesi. Póki co wiadomo, że ucierpiał właściciel auta, którego samochód był zaparkowany pod mostem.

Na ten moment prokuratur już prowadzi postępowanie w kierunku spowodowania katastrofy budowlanej i narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. – Most złożył się szybciej niż wykonawca przewidywał. Wykonawca miał zatwierdzony cały projekt rozbiórki, organizację ruchu i wszystko realizował zgodnie z tymi dokumentami, a życie pokazało inaczej – powiedział Zastępca prezydenta Koszalina do spraw gospodarczych Andrzej Kierzek.