Alec Baldwin zastrzelił ją na planie filmu "Rust". Kim była 42-letnia operatorka Halyna Hutchins?
Alec Baldwin zastrzelił ją na planie filmu "Rust". Kim była 42-letnia operatorka Halyna Hutchins? Fot. Instagram.com /@halynahutchins
Reklama.
Tragiczna śmierć Halyny Hutchins wywołała wielkie poruszenie w sieci. Na Twitterze serię postów zamieściła chociażby bliska przyjaciółka 42-latki, która również pracuje w branży kinematograficznej.
"Kobiety autorki zdjęć filmowych były historycznie odsunięte od filmów gatunkowych i wydaje się szczególnie okrutne, że jedna z wschodzących gwiazd, która zdołała się przebić, straciła życie przy projekcie, o który walczyliśmy" – napisała operatorka Elle Schneider.
"Nie ma "prawidłowej" reakcji emocjonalnej, kiedy członek twojej społeczności ginie w tragicznym wypadku. To powiedziawszy, jeśli ludzie mogliby przestać spekulować, byłoby wspaniale. Na twitterze niczego nie rozwiążesz, a zostanie przeprowadzone dokładne śledztwo. Zachowajmy szacunek" – zaapelowała.

Kim była Halyna Hutchins? Operatorka i dziennikarka postrzelona przez Aleca Baldwina

Urodzona na Ukrainie Halyna Hutchins, mieszkała w Los Angeles, a w 2015 roku ukończyła naukę w Amerykańskim Instytucie Filmowym. Według informacji z portalu filmowego IMBd w trakcie swojej kariery zawodowej brała udział w produkcji 49 tytułów filmowych, telewizyjnych i wideo.
Pracowała przy filmach, w tym "Archenemy" z Joe Manganiello w roli głównej, który ukazał się w zeszłym roku. W 2019 roku na łamach magazynu "American Cinematographer" została pochwalona za swoje dokonania i nazwana wschodzącą gwiazdą.
"Miała takie oko i taki styl wizualny, że chciało się zobaczyć jej sukces, bo chciało się zobaczyć, co jeszcze może zrobić. Była fantastyczną osobą" – tak na wieść o jej śmierci zareagował w mediach społecznościowych Manganiello.
Jak podaje jej strona internetowa, Hutchins wychowała się w radzieckiej bazie wojskowej na kole podbiegunowym i początkowo studiowała dziennikarstwo, kończąc Kijowski Uniwersytet Narodowy z dyplomem dziennikarstwa międzynarodowego. Później pracowała przy produkcjach dokumentalnych w całej Europie.
Ostatni post na Instagramie Ukrainki pochodzi sprzed kilku dni. Ubrana w kowbojski kapelusz, cieszyła się z tego, że może jeździć konno przy okazji kręcenia filmu. "Jedną z zalet kręcenia westernów jest to, że możesz jeździć konno w czasie wolnym" – podkreśliła.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut