Rywalizacja Maxa Verstappena i Lewisa Hamiltona elektryzuje kibiców F1. Takie sceny działy się podczas GP Monza.
Rywalizacja Maxa Verstappena i Lewisa Hamiltona elektryzuje kibiców F1. Takie sceny działy się podczas GP Monza. Fot. ANDREJ ISAKOVIC/AFP/East News

Piątkowe treningi przed Grand Prix USA pokazały, że Lewis Hamilton może się ścigać z Maxem Verstappenem nawet podczas treningu. Walka dwójki najlepszych kierowców w stawce zakończyła się wściekłością Holendra, który prowokacje Brytyjczyka skwitował wyzwiskiem i środkowym palcem w stronę rywala.

REKLAMA
Piątkowa sesja treningowa przed Grand Prix USA przebiegła w cieniu wydarzeń, jakie miały miejsce między dwójką największych przeciwników w stawce Formuły 1. Prowokował Lewis Hamilton, a hitem internetu stała się reakcja ze strony Maxa Verstappena.
Brytyjczyk pod koniec sesji wypchnął przeciwnika poza tor, a Holender odpowiedział jazdą bok w bok, próbując utrzeć nosa swojemu rywalowi.
– Głupi idiota! – krzyknął do radia teamu kwitując zachowanie Hamiltona zdenerwowany Verstappen.
W piątek podczas sesji treningowej najszybszy był Sergio Perez. Meksykanin jeżdżący dla Red Bull Racing pokazał wysoką formę, a przede wszystkim dobre "czucie" toru w USA.
Co do treningowego dokonania Verstappena i Hamiltona, Holender był ósmy, natomiast kierowca Mercedesa zakończył na trzecim miejscu.
To jednak Holender jest w lepszej sytuacji przed kolejnej odsłonie rywalizacji o mistrzostwo świata w F1. Verstappen ma 262,5 punktów, a Hamilton 256,5. Możliwe, że Brytyjczyk zaczyna nie wytrzymywać ciśnienia narastającej presji na dogonienie młodszego rywala.
Kwalifikacje do GP USA odbędą się w sobotę o 23:00 polskiego czasu.
Czytaj także: